"Polskie noble" wręczone

"Polskie noble" wręczone

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prof. Karol Modzelewski, prof. Włodzimierz Krzyżosiak, dr hab. Andrzej Sobolewski i prof. Andrzej Nowicki odebrali w piątek nagrody Fundacji na rzecz Nauki Polskiej (FNP), nazywane potocznie "polskimi noblami".

Przyznane po raz 16. nagrody FNP uważane są za najważniejsze wyróżnienia naukowe w Polsce. Przyznaje się je w czterech dziedzinach. Trafiają one do polskich uczonych za osiągnięcia i odkrycia z ostatnich czterech lat, stanowiące istotny wkład w życie duchowe i postęp cywilizacyjny naszego kraju oraz zapewniające Polsce miejsce w nauce światowej. Uroczystość wręczenia nagród odbyła się na warszawskim Zamku Królewskim.

W dziedzinie nauk humanistycznych i społecznych nagrodzono prof. Karola Modzelewskiego z Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego za "badania nad historią powstawania tożsamości europejskiej, odkrywające znaczenie tradycji przedchrześcijańskiej i wielokulturowej dla współczesnego pojęcia Europy, przedstawione w dziele +Barbarzyńska Europa+".

Dziękując za nagrodę, Modzelewski powiedział, że nauki humanistyczne co prawda nie przynoszą praktycznych zastosowań w tak spektakularny sposób jak nauki przyrodnicze, ale warto je uprawiać. "Jeżeli, poza specjalistami, dostatecznie dużo osób, w różnych miejscach struktury społecznej ulokowanych, będzie miało ten rodzaj wrażliwości i ten bagaż wiedzy i wyobraźni, którą chcielibyśmy swoimi książkami kształtować, to jest szansa na to, że to się przyda" - podkreślił.

W dziedzinie nauk przyrodniczych i medycznych laureatem nagrody FNP został prof. Włodzimierz Krzyżosiak z Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu za "odkrycie mechanizmu selektywnego wyciszania informacji genetycznej, mogącej prowadzić do chorób neurodegeneracyjnych".

W przyszłości, jak oceniła kapituła nagrody, wyniki jego badań mogą się przyczynić do opóźniania lub wręcz leczenia chorób takich jak pląsawica Huntingtona, atoksja czy łamliwość chromosomu X.

"Dzięki odkryciu struktury DNA, poznaniu kodu genetycznego i ostatnio ludzkiego genomu, badania biomedyczne przeżywają obecnie niebywały rozwój. Optymiści mówią, że badania te doprowadzą w końcu do uwolnienia ludzi od nękających ich chorób i do ponownego zamknięcia mitycznej puszki Pandory. Dla samych naukowców ważne jest też, że w biologii i medycynie jest ciągle miejsce na to, co w nauce najpiękniejsze - na nieprzewidywalne odkrycia, dokonywane przez badaczy pasjonatów albo niewielkie zespoły naukowe" - mówił prof. Krzyżosiak.

Doc. dr hab. Andrzej Sobolewski z Instytutu Fizyki PAN w Warszawie został laureatem nagrody w dziedzinie nauk ścisłych. Kapituła doceniła fakt, że wyjaśnił on zjawisko "fotostabilności materii biologicznej przez odkrycie nowego mechanizmu dezaktywacji bezpromienistej elektronowo wzbudzonych stanów DNA i białek".

Sam nagrodzony mówił, że jeśli ludziom uda się zbadać i wykorzystać mechanizm oddziaływania światła na wiązania atomów wodoru z innymi pierwiastkami, tak jak robi to natura w procesie fotosyntezy, to zyskamy nowe źródło czystej energii. "Jest to cel w tej chwili bardzo dalekosiężny, raczej taki rodzaj marzenia. Ale myślę, że jesteśmy na dobrej drodze. Być może uda się ten mechanizm, który poznaliśmy, przełożyć na technologię" - mówił Sobolewski.

W dziedzinie nauk technicznych nagrodzony został prof. Andrzej Nowicki z Instytutu Podstawowych Problemów Techniki PAN w Warszawie za "opracowanie podstaw teoretycznych i wdrożenie do produkcji ultrasonografów z obrazowaniem kolorowym przepływu krwi". Osiągnięcie prof. Nowickiego jest wykorzystywane w aparaturze medycznej produkowanej w Polsce i eksportowanej.

Nowicki mówił, że technologia produkcji ultrasonografów była bardzo wysoko rozwinięta w Polsce w latach 60. Po okresie regresu w latach 80., polscy inżynierowie zajmujący się USG ponownie znaleźli się w światowej czołówce. "To jest bez wątpienia sukces Instytut Podstawowych Problemów Techniki PAN. Tam powstał zakład doświadczalny, który w tej chwili zamienił się w prywatną firmę i daje sobie na tym trudnym rynku doskonale radę" - powiedział.

W tym roku laureaci nagrody dostali po 200 tys zł.

pap, ss