Thomas Morgenstern prowadził po pierwszej serii uzyskując 133,0 m. Drugi był jego rodak Gregor Schlierenzauer, który oddał skok o jeden metr dłuższy, ale gorszy stylowo i otrzymał niższe noty. Trzecie miejsce zajmował Słoweniec Jernej Damian - 130,5 m.
Adam Małysz był na 10. miejscu oddając skok na odległość 125,0 m.
W finale Morgenstern potwierdził, że jest na początku sezonu w bardzo dobrej formie. Oddał najdłuższy skok w serii - 131,0 m i zwyciężył w konkursie. Schlierenzaur uzyskał 129,5 m i zapewnił sobie drugie miejsce. Dobrze spisał się w serii finałowej Norweg Tom Hilde, czwarty po pierwszym skoku. Wylądował na 130,5 m i awansował na trzecie miejsce.
Trzeci po pierwszej serii Jernej Damjan, w drugiej uzyskał 127,0 m i spadł w klasyfikacji końcowej konkursu na piąte miejsce. Wyprzedził go Fin Janne Ahonen.
Adam Małysz w serii finałowej miał 129,0 m i na krótko objął prowadzenie w konkursie. Stracił je po skoku Austriaka Wolfganga Loitzla, który wylądował o pół metra bliżej niż Polak, ale w pierwszej serii oddał skok o dwa metry dłuższy od Małysza. Poprawił jednak swój wynik, awansując o trzy miejsca.
Do serii finałowej nie zakwalifikowali się w sobotę Kamil Stoch - 113,0 m (34. miejsce) i Marcin Bachleda - 111,5 m (35. miejsce).
W obu seriach skoczkowie skakali z 8. belki startowej.
W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata liderem jest Morgenstern, który wygrał dwa dotychczas rozegrane konkursy. Austriak ma 200 pkt i wyprzedza swojego rodaka Gregora Schlierenzauera - 130 pkt oraz Norwega Toma hilde - 120 pkt. Adam Małysz jest dziesiąty mając 51 pkt.
W niedzielę zostanie rozegrany w Trondheim drugi konkurs Pucharu Świata. pap, em