26-letni Nathan Riggey z Walsham le Willows koło Bury St Edmunds w hrabstwie Suffolk dokonał nie lada wyczynu i złapał nieuchwytną od 2023 roku rybę. Za złowienie złotego karpia otrzymał nagrodę w wysokości 3 tys. funtów, czyli w przeliczeniu około 15 tys. zł.
Wędkarz złowił nieuchwytnego karpia. Zgarnął nagrodę
Jak przyznał, podczas wędkowania w Suffolk Water Park koło Claydon regularnie widywał wielką pomarańczową rybę, znaną wśród lokalnych wędkarzy jako „Marchewa”. Cierpliwość opłaciła się 26-latkowi w ubiegłym tygodniu. Jak przyznał, wyciągnięcie na brzeg ważącej 12,2 kg ryby było „szargającym nerwy doświadczeniem”.
– Widziałem tę rybę przez cały dzień i ciągle myślałem, że mam jeszcze jedną szansę ją złapać – tłumaczył. – Wieczorem rozłożyłem swoje wędki, usiadłem na wiaderku jak zwykle i zacząłem jeść owsiankę. Wciągu pół godziny wędka po mojej prawej drgnęła – opowiadał.
– Zacząłem ją wyciągać i po 30 jardach wychodzi ona – wielka złota ryba, a ja już dokładnie wiedziałem, co to była za ryba – mówił dalej. Po złapaniu i sfotografowaniu okazu, Nathan Riggey oczywiście wypuścił karpia z powrotem do wody.
Wędkarz po złowieniu „Marchewy”: Nigdy nie byłem tak podenerwowany
– Prawdopodobnie nigdy jeszcze nie byłem tak zdenerwowany – przyznał szczęśliwy wędkarz. – To ryba, którą chciałem złowić. Nikt nie złapał jej od ponad dwóch lat – podkreślał. – To tak nieuchwytny karp, który w jakimś sensie machał do mnie w minionych tygodniach, jakby drwił, mówiąc: „nigdy mnie nie złapiesz” – opowiadał mężczyzna.
Miejscowi są przekonani, że ten konkretny karp widywany jest w lokalnym jeziorze od ponad 30 lat. Tradycją stało się, że organizują zakłady i tworzą pule pieniędzy dla tych, którzy złowią konkretny duży okaz. Na „Marchewę” uzbierali wspomniane 3 tys. funtów. Nathan Riggey tę sumę planuje przeznaczyć na wakacyjny wyjazd swojej rodziny.
Czytaj też:
Wioska otoczona wodą zachwyca wczasowiczów. Alternatywa dla ŚwinoujściaCzytaj też:
Młodzi mistrzowie wędkowania ustanowili nowe rekordy. Trzy potężne ryby