Jak się okazuje, proces powstania wspomnianej wyspy związany jest z niepokojącymi zmianami klimatycznymi.
Co się dzieje z największym jeziorem globu?
Morze Kaspijskie to w rzeczywistości gigantyczne jezioro bez odpływu, położone na styku Europy i Azji. Jego powierzchnia przekracza 370 tysięcy kilometrów kwadratowych, co czyni go największym jeziorem świata. To geologiczny relikt dawnego Oceanu Tetydy, którego dno kryje potężne złoża ropy naftowej.
Ten niezwykły zbiornik wodny jest również zróżnicowany pod względem zasolenia. Na południu i w centrum zawiera słoną wodę (średnio 1,2 procent, czyli około jedna trzecia zasolenia oceanicznego), natomiast na północy dominuje woda słodka. Teraz mamy do czynienia z kolejną sensacją. Z dna Morza Kaspijskiego wyłoniła się bowiem nowa wyspa.
Rosjanie dokonali odkrycia. To skutek dramatycznego obniżania się poziomu wód
Nowo odkryty ląd znajduje się około 30 kilometrów na południowy zachód od znanej już wyspy Maly Zhemchuzhny (Mała Perła). Jak poinformował Instytut Oceanologii im. P.P. Szyrszowa Rosyjskiej Akademii Nauk (IO RAS), powstanie wyspy zostało zarejestrowane podczas rozległej ekspedycji naukowej, o czym donosi agencja TASS.
Pierwsze sygnały pojawiły się już w listopadzie 2024 roku, gdy eksperci IO RAS zidentyfikowali przesuszoną ławicę na zdjęciach satelitarnych. Dopiero niedawno jednak potwierdzono jednoznacznie, że na miejscu tej ławicy utworzyła się wyspa.
Utworzenie się nowej wyspy to rezultat systematycznego obniżania się poziomu wód w Morzu Kaspijskim — zjawiska, które nasila się w wyniku zmian klimatycznych i wzmożonego parowania. Do tych procesów mogą również przyczyniać się ruchy tektoniczne w regionie. Naukowcy ostrzegają, że jezioro znika, bowiem jeszcze w 1930 roku jego powierzchnia przekraczała 442 tysiące kilometrów kwadratowych.
Co wiadomo o nowej wyspie?
Na ten moment wiadomo, że nowa wyspa jest nisko położona, ma wilgotne, płaskie podłoże i pokryta jest piaskowymi grzbietami. Z powodu trudnych warunków atmosferycznych badacze nie zdołali jeszcze zbadać jej z bliska. Wykorzystali zdjęcia z drona do oceny jej kształtu i wielkości.
Kolejna faza badań planowana jest na drugą połowę 2025 roku. Dopiero po pełnym zbadaniu lądu zostanie podjęta decyzja o jego nazwie — może ona zostać nadana na cześć osoby zasłużonej dla regionu.
Nowa nadzieja czy sygnał zagrożenia?
Eksperci z IO RAS podkreślają, że dalsze obniżanie się poziomu wód Morza Kaspijskiego może doprowadzić do znacznego powiększenia się powierzchni wyspy.
Z jednej strony to dobra wiadomość – w przyszłości może stać się ona cennym siedliskiem dla rzadkich ptaków oraz fok kaspijskich, co może zwiększyć jej znaczenie ekologiczne. Jednocześnie to dramatyczne świadectwo zmian zachodzących w środowisku tego regionu.
Czytaj też:
Jaskinie i cudowny kolor wody. Te „małe Malediwy” zachwycą turystówCzytaj też:
Jezioro Hillier zachwyca turystów. Jest różowe jak guma balonowa