Behemoth oskarżony o obrazę uczuć religijnych

Behemoth oskarżony o obrazę uczuć religijnych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Z prywatnym aktem oskarżenia o obrazę uczuć religijnych i zniesławienie Kościoła katolickiego wystąpił we wtorek przeciw liderowi deathmetalowego zespołu Behemoth przewodniczący Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami Ryszard Nowak.

Na koncercie we wrześniu 2007 roku w gdyńskim klubie "Ucho" lider gdańskiego zespołu Behemoth Adam Darski podarł Biblię i rozrzucił jej strzępy wśród publiczności. Potem kartki miały zostać spalone przez fanów zespołu. Darski miał też powiedzieć, że "Kościół katolicki to największa grupa zbrodnicza na świecie".

Śledztwo w tej sprawie od lutego tego roku, po informacjach prasowych o przebiegu koncertu, prowadzi Prokuratura Rejonowa w Gdyni. Media zaś o zajściu podczas występu muzyków Behemotha powiadomił Nowak.

"Założenie przeze mnie sprawy sądowej przeciwko Adamowi Darskiemu to efekt nieumiejętnego prowadzenia śledztwa przez prokuraturę, która zniechęca do współpracy świadka" - wyjaśnił we wtorek Nowak.

W połowie kwietnia wystąpił on do ministerstwa sprawiedliwości o odsunięcie od śledztwa gdyńskiej prokurator Marleny Kozackiej.

W ramach śledztwa Prokuratura Rejonowa w Gdyni zleciła opinię religioznawcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Biegły uznał m.in., że każdy egzemplarz Biblii jest przedmiotem czci religijnej.

Prokuratorzy przesłuchali już jednego z uczestników koncertu, który miał potwierdzić przebieg zdarzeń na imprezie. Świadek ten dostarczył też prokuraturze nagranie z koncertu. Zeznania złożył także właściciel klubu. Powiedział m.in., że sam był zaskoczony przebiegiem zdarzeń i gdyby znał wcześniej zamiary lidera zespołu, nie zgodziłby się na wynajęcie sali.

Również Darski został już przesłuchany przez prokuraturę. Miał on wyjaśnić, że podarcie Biblii było częścią jego działań artystycznych. Lider Behemotha powiedział także, że nie było jego celem obrażanie czyichś uczuć religijnych. Przeprosił jednocześnie, jeśli do tego doszło.

Za obrazę uczuć religijnych grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.

pap, ss