Brazylijskie media żyją skandalem obyczajowym, w którym główną rolę gra kurujący się w rodzinnym kraju piłkarski mistrz świata z 2002 roku, grający w AC Milan Ronaldo.
Ronaldo poskarżył się policji na zachowanie transwestytów, którzy świadczą usługi seksualne w hoteliku "na godziny" w Rio de Janeiro.
Trójka z nich oskarżyła Ronaldo o niezapłacenie za usługę oraz konsumpcję narkotyków. Na dowód zamieścili w internecie zdjęcia, na których widać także dowód rejestracyjny samochodu na nazwisko Ronaldo Luiz Nazario de Lima, który sportowiec miał dać im jako zastaw za usługę.
Piłkarz zaprzecza, jakoby miał mieć cokolwiek wspólnego z oskarżającymi go męskimi prostytutkami, a jego menedżer oświadczył, że piłkarz nigdy nie miał kontaktu z narkotykami.
pap, ss