Jak pomóc "wyjść z bezdomności"?

Jak pomóc "wyjść z bezdomności"?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Indywidualne podejście do osób "wychodzących z bezdomności", ich aktywizacja zawodowa oraz stała wymiana doświadczeń między organizacjami działającymi na rzecz zmarginalizowanych - na tych założeniach, zdaniem uczestników środowej konferencji dot. strategii wychodzenia z bezdomności, rząd powinien oprzeć swoją strategię walki z tymi zjawiskami.

Kwestie, które podnoszono podczas konferencji i sposoby ich rozwiązywania złożyć się mają na krajową strategię wychodzenia z bezdomności - projekt przygotowany przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zostanie przedstawiony podczas kolejnego spotkania we wrześniu.

"Osoby zagrożone bezdomnością często nie wiedzą, gdzie się udać po pomoc" - podkreśliła dr Małgorzata Duda z Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. "W Polsce brakuje wyspecjalizowanych pracowników socjalnych, a działania tych, których nie odstraszają niskie zarobki, ogranicza istniejąca biurokracja".

Dr Duda dodała, że w zapobieganiu bezdomności przeszkadza też słaba aktywizacja środowisk lokalnych. "Ludzie powinni interesować się sytuacją innych; zauważać problemy mogą np. księża czy administratorzy budynków - niepłacenie rachunków może sugerować, że ktoś sobie nie radzi i potrzebuje wsparcia" - powiedziała.

"Nie należy też zapominać, że wystarczy moment i ludzie mogą stanąć w obliczu braku środków do życia. Wystarczy jeden, drugi kredyt" - powiedziała dr Duda, podkreślając potrzebę mówienia o zagrożeniach z których ludzie zazwyczaj nie zdają sobie sprawy.

Z kolei psycholog dr Bożena Gulla wyjaśniła, że w społeczeństwie istnieje stereotyp bezdomnego, który sam jest sobie winien. "Takie wyobrażenie pozwala nam nie wgłębiać się w problem i unikać odpowiedzialności za innych" - uznała.

"Tworząc strategię chcemy skoncentrować się na dwóch obszarach - wspieraniu bezdomnych poprzez różne formy, jak np. jadłodajnie i noclegownie, oraz - przede wszystkim - na umożliwianiu powrotu do społeczeństwa" - wyjaśniła PAP dyrektor Departamentu Pomocy i Integracji Społecznej w MPiPS Krystyna Wyrwicka.

Dyrektor dodała, że przy tworzeniu strategii zostaną wzięte pod uwagę takie zjawiska jak tworzenie się nowych kategorii bezdomnych (np. cudzoziemcy) oraz zmieniające się warunki na rynku pracy, m.in. mniejsze bezrobocie i rosnące zapotrzebowanie na pracowników.

Współorganizatorami konferencji, zorganizowanej w środę, w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, były Caritas i Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta.

Według MPiPS w Polsce jest od 30 do 300 tys. bezdomnych. Szacuje się, że 30-40 proc. z nich przebywa "na ulicy", ok. 60 proc. w placówkach i zaledwie 2-4 proc. - w tzw. mieszkaniach wspieranych. Z kolei np. w Norwegii w takich mieszkaniach przebywa ponad 70 proc. rejestrowanych bezdomnych.

W ciągu ostatnich dwóch lat z programów realizowanych przez MPiPS korzystało ok. 80 tys. osób bezdomnych i stojących w obliczu zagrożenia, jakim jest utrata miejsca zamieszkania.

pap, keb