Król oddaje władzę

Król oddaje władzę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Król Tonga, George Tapou V, dobrowolnie zrzeknie się władzy, która pozostawała w jego rodzinie od pokoleń - informuje BBC, powołując się na rzecznika monarchy.

Król zrezygnuje na rzecz premiera z kierowania bieżącymi sprawami państwa.

Tapou V chce w ten sposób przygotować swe wyspiarskie królestwo na południowym Pacyfiku na rok 2010, kiedy wybrany zostanie nowy parlament. W zeszłym tygodniu król zakończył sprzedaż swych udziałów w majątku państwowym.

Pałac od dawna obiecywał demokratyczne reformy, jednak postęp był tak nieznaczny, że wśród obywateli zaczęło narastać niezadowolenie.

Tonga (748 km kw.,119 tys. mieszkańców) to jedno z nielicznych państw na świecie, gdzie król ma rzeczywiście coś do powiedzenia w rządzeniu krajem. Jednak zrzeknie się władzy "w odpowiedzi na demokratyczne aspiracje wielu spośród swoich poddanych" - powiedział Hon Fielakepa, Lord Szambelan i jednocześnie rzecznik króla.

Demokratyczne dążenia tongijskiego społeczeństwa zamanifestowały się już w przeszłości - w 2006 r. doszło do zamieszek na prodemokratycznym wiecu w stolicy kraju, Nuku'alofie, podczas których zginęło osiem osób.

Tapou V zasiadł na tronie w 2006 roku, po śmierci swego ojca, ale wielkie oficjalne uroczystości koronacyjne mają się odbyć dopiero teraz, w najbliższy piątek.

ab, pap