GP Chin: Kubica 11.

GP Chin: Kubica 11.

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lider klasyfikacji kierowców Brytyjczyk Lewis Hamilton z teamu McLaren-Mercedes rozpocznie z pole position niedzielny wyścig o Grand Prix Chin, przedostatnią eliminację mistrzostw świata Formuły 1. Robert Kubica z BMW-Sauber wystartuje na torze w Szanghaju z 11. pozycji.

Hamilton uzyskał czas 1.36,303, dzięki czemu wyprzedził kierowców Ferrari: o 0,342 s Fina Kimiego Raikkonena oraz o 0,586 s Brazylijczyka Felipe Massę, wicelidera klasyfikacji MŚ.

Czwarty wynik, gorszy od Brytyjczyka o 0,641 s, odnotował Hiszpan Fernando Alonso, który wygrał dwa poprzednie wyścigi tego sezonu - GP Singapuru i w niedzielę GP Japonii.

Taki układ sił w czołówce może sprawić, że start GP Chin będzie bardzo emocjonujący, jeśli Raikkonen tuż po zapaleniu zielonego światła spróbuje wyprzedzić Hamiltona i być może otworzy w ten sposób drogę Massie do objęcia prowadzenia.

Na dwa stary przed końcem szanse zdobycia tytułu mistrza świata ma wciąż trójka kierowców, choć walka przede wszystkim toczy się między Hamiltonem, który zgromadził dotychczas 84 punkty, o pięć więcej od Massy.

12 punktów do Brytyjczyka i siedem do Brazylijczyka traci Kubica, jednak odległa pozycja na starcie raczej odbiera mu szansę na zmniejszenie tego dystansu. Polak zajmuje trzecie miejsce z dorobkiem 72 pkt, a w Szanghaju i za dwa tygodnie w Sao Paulo musi dodatkowo odpierać ataki Raikkonena - 63 pkt.

Kubicę może jeszcze wyprzedzić kolega z BMW-Sauber Nick Heidfeld, ale trudno oczekiwać "bratobójczej walki" z Niemcem, który traci 16 pkt.

W sobotę Polak nie zakwalifikował się do decydującej fazy kwalifikacji z udziałem dziesięciu kierowców, bowiem w drugiej części rywalizacji o pole position został sklasyfikowany dopiero na 12. miejscu.

Awans o jedną lokatę na starcie zawdzięcza temu, że Australijczyk Mark Webber z Red Bull-Renault po przymusowej zmianie silnika został przesunięty do tyłu o dziesięć lokat - na 16. pozycję.

Już na początku pierwszej części kwalifikacji Hamilton uzyskał najlepszy czas 1.35,556 i długo nikt nie potrafił się do niego zbliżyć. Dopiero w końcówce rezultat gorszy zaledwie o 0,057 s odnotował drugi kierowca McLaren-Mercedes - Fin Heikki Kovalainen. Massa został sklasyfikowany na piątym miejscu, ze stratą 0,405 s.

Na początku Kubica zajmował 17. pozycję, ale po zmianie opon z twardych na miękkie, poprawił ten wynik, choć ostatecznie został sklasyfikowany na 14. miejscu.

W drugiej części kwalifikacji Polak stracił do dziesiątego w stawce Włocha Jarno Trulliego z Toyoty 0,1 s. Na dodatek w końcówce wyprzedził go jeszcze Brazylijczyk Nelson Piquet junior z Renault.

Kubica po raz drugi w tym sezonie nie zdołał zakwalifikować się do trzeciej rundy kwalifikacji, a poprzednio miało to miejsce podczas Grand Prix Włoch na torze Monza.

"Jestem bardzo rozczarowany wynikiem kwalifikacji, spodziewałem się zdecydowanie lepszego rezultatu. Ale od początku miałem poważne problemy techniczne, samochód był źle zbalansowany, trudno się prowadził. Przed kwalifikacjami wprowadziliśmy kilka zmian, ale nie przyniosły poprawy. Samochód nadal trudno się prowadził, nie mogłem pojechać tak szybko, jak potrafię. Niedzielny wyścig zapowiada się jako bardzo trudny, gdyż nie możemy już zmienić ustawień bolidu" - powiedział po zakończeniu kwalifikacji Robert Kubica.

W sobotę przed południem na torze w Szanghaju kierowcy uczestniczyli w trzecim oficjalnym treningu, podczas którego w kłębach dymu zjechał na pobocze Webber, w którego bolidzie doszło do awarii silnika, co zmusiło go do wymiany jednostki napędowej.

Początek treningu nie był zbyt udany dla kierowców BMW-Sauber, którzy odnotowali słabe wyniki, a ich technicy długo nie potrafili znaleźć właściwych ustawień aerodynamicznych. nieoczekiwanie pod koniec sesji obaj wyjechali jeszcze raz na tor i zaskoczyli wszystkich wynikami: Heidfeld był najszybszy, a Kubica trzeci, a przegrodził ich Hamilton, natomiast Massa był 12.

W niedzielę kierowcy będą mieli do pokonania 305,066 km, czyli 56 okrążeń po 5451 m.

ab, pap