"Mają miesiąc na znalezienie kupca" - zapewnił agencję Reuters przedstawiciel konkurencyjnego zespołu. Taką informację mieli przekazać szefowie drużyny Honda Ross Brawn i Nick Fry na posiedzeniu Związku Zespołów Formuły 1 (FOTA).
Przedstawiciele Hondy nie chcą komentować doniesień prasowych - na piątek zapowiedzieli wydanie specjalnego oświadczenia w tej sprawie.
Jak podają źródła - przyczyną takiej decyzji jest kryzys finansowy, który zmusił japoński koncern do ograniczania wydatków. Przedstawiciele F1 obawiają się, że w ślad za Hondą mogą pójść inni producenci aut.
Kierowcą Hondy jest brytyjczyk Jenson Button. W przyszłym roku partnerować mu miał bratanek słynnego Ayrtona Senny - 25-letni Bruno Senna.
Honda miała bardzo słaby sezon. Button zdobył tylko trzy punkty, a Rubens Barrickello - 11. W 2008 roku stajnia uplasowała się na dziewiątym miejscu.
ab, pap