Charytatywna Wigilia w Katowicach

Charytatywna Wigilia w Katowicach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ponad tysiąc osób ubogich, samotnych lub bezdomnych osób przyszło do siedziby Górnośląskiego Towarzystwa Charytatywnego (GTCh) w Katowicach, by spotkać się przy wigilijnym posiłku.
Przy odświętnie przystrojonych stołach podano tradycyjne potrawy - rybę, ziemniaki, surówki, bigos, pieczywo, makówki, kompot i ciasto. Świąteczną atmosferę podkreślało wspólne kolędowanie.

"Na naszą Wigilię przybyło w dwóch turach dokładnie 1047 osób, które w odświętnej atmosferze spożyły wieczerzę wigilijną. Przygrywał młodzieżowy zespół amerykańskiej grupy religijnej, śpiewający polskie i angielskie kolędy" - powiedział szef i założyciel GTCh, Dietmar Brehmer.

Organizowaną już po raz 19. Wigilię dla potrzebujących od kilku dni przygotowywało 50 wolontariuszy, w tym wiele osób bezdomnych i podopiecznych Towarzystwa, które pomaga osobom znajdującym się w trudnej sytuacji materialnej, rodzinnej oraz bezdomnym.

Rocznie ulokowana w śródmieściu Katowic jadłodajnia GTCh wydaje ponad 127 tys. posiłków. Codziennie korzysta z nich od 300 do ponad 500 osób. Towarzystwo prowadzi też dom dla prawie 120 bezdomnych oraz noclegownię i ogrzewalnię dla ok. 35 osób.

Górnośląskie Towarzystwo Charytatywne istnieje od 1989 r. Było pierwszą pozapaństwową i pozakościelną organizacją tego typu na Śląsku i jedną z pierwszych w Polsce. Przyjęło nazwę "Górnośląskie", nawiązując do śląskich tradycji dobroczynności. Towarzystwo zatrudnia kilkoro pracowników, pomaga im ok. 50 wolontariuszy - bezdomnych, podopiecznych GTCh.

Wieczerzę Wigilijną dla ubogich i bezdomnych zorganizowano także w Częstochowie, z inicjatywy Caritas Archidiecezji Częstochowskiej. Na Starym Rynku przygotowano 500 tradycyjnych wigilijnych posiłków. Była m.in. zupa grzybowa, ryby, sałatki i kapusta z różnymi dodatkami. Życzenia złożył zebranym prezydent miasta, Tadeusz Wrona, który odwiedził także osadzonych w częstochowskim areszcie.

pap, keb