Zginął, bo zwrócił uwagę na zbyt głośne zachowanie

Zginął, bo zwrócił uwagę na zbyt głośne zachowanie

Dodano:   /  Zmieniono: 
79-latek zginął w Katowicach, śmiertelnie pobity przez mężczyznę, któremu prawdopodobnie zwrócił uwagę na zbyt głośne zachowanie w sylwestrową noc - poinformował Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji.

Po godz. 3 w nocy policjanci zostali powiadomieni o znalezieniu zwłok starszego mężczyzny na progu jego mieszkania w jednym z katowickich bloków. Na  miejscu zatrzymali pijanego 39-letniego chorzowianina, podejrzanego o śmiertelne pobicie starszego mężczyzny.

Według wstępnych ustaleń, 79-letni lokator najprawdopodobniej wyszedł z  mieszkania i zwrócił uwagę na zbyt głośne zachowanie chorzowianina. Między mężczyznami wybuchła awantura, 39-latek pobił starszego mężczyznę, który zmarł w  wyniku odniesionych obrażeń.

"Zatrzymany w tej chwili trzeźwieje, miał ponad 3 promile alkoholu. Ustalamy szczegółowe ustalenia wszystkich okoliczności zajścia, w tym celu trzeba go  przesłuchać" - powiedział Adam Jachimczak.

Zatrzymanemu może grozić nawet 12 lat więzienia.

ND, PAP

Warto się zmieniać! Zupełnie nowy tygodnik "Wprost" już w sprzedaży.

Zaprenumeruj tygodnik "Wprost" już dziś. Otrzymasz 52 numery tygodnika i odtwarzacz MP3 Samsung w prezencie.