Radwańska przegrała z Venus Williams

Radwańska przegrała z Venus Williams

Dodano:   /  Zmieniono: 
Agnieszka Radwańska przegrała w poniedziałek 6:4, 1:6, 4:6 z byłą liderką rankingu tenisistek Amerykanką Venus Williams, rozstawioną z numerem piątym, w 1/8 finału turnieju WTA Tour rangi Premier I (z pulą nagród 4,5 mln dol.) na twardych kortach w Miami.
Od pierwszych piłek rozstawiona z numerem piątym Amerykanka pewnie zdobywała piłki przy własnym podaniu, najczęściej dzięki asom lub wygrywającym serwisom. Gdy jednak rywalka odgrywała skuteczny return przechodziła od razu do ataku, wykorzystując przewagę siły fizycznej.

Wywierała też dużą presję przy serwisie Radwańskiej, czym doprowadziła do przełamania w czwartym gemie i objęła prowadzenie 3:1.

Od tego momentu jednak zgubiła nieco koncentrację i grała mniej precyzyjnie, co wykorzystała Polka - rozstawiona z dziesiątką - umiejętnie zmuszając przeciwniczkę do biegania po korcie. Nieco na sile straciło też podanie Williams.

Te chwile zawahania pozwoliły Radwańskiej przejąć inicjatywę w grze i dzięki konsekwencji oraz dobrej grze kontowej zdobyła cztery następne gemy i wyszła na 5:3, zanim Amerykanka - po dwóch "breakach" - zdołała ponownie utrzymać swoje podanie.

W dziewiątym gemie Polka wygrała trzy pierwsze punkty, a po dwóch obronionych przez rywalkę setbolach, zakończyła tę partię wynikiem 6:4, po 40 minutach ciężkiej walki (zdobyła 32 punkty, a Venus 30).

Drugi set rozpoczął się korzystnie dla Williams, która dzięki przełamaniu serwisu w drugim gemie prowadziła już 3:0, zanim tenisistka z Krakowa utrzymała swoje podanie na 1:3.

Do kolejnego "breaka" doszło w szóstym gemie, a w kolejnym Amerykanka nie wykorzystała pięciu setboli, zanim zdołała wyrównać stan meczu po godzinie 19 minutach, wykorzystując szóstą okazję.

Na otwarcie decydującego seta Radwańska zdobyła gema bez straty punktu, ale pięć następnych przegrała, w tym dwa swoje serwisy. Od stanu 1:5 zaczęła odrabiać straty, grając na granicy błędów, ale większość piłek lądujących w okolicach linii trafiała w kort, co pozwoliło jej wyjść na 4:5.

Pomocne okazały się też problemy Williams z podaniem, która w ostatnim gemie popełniła trzy podwójne błędy serwisowe, dzięki czemu Polka prowadziła 40:0. Udało jej się jednak wyjść z opresji i doprowadziła do równowagi, a następnie zakończyła spotkanie asem przy drugiej przewadze i zarazem meczbolu.

Pojedynek trwał dwie godziny i dziesięć minut, a Amerykanka osiągnęła w nim przewagę 11:4 w asach, ale miała też siedem podwójnych błędów przy dwóch po stronie Radwańskiej.

W Miami 20-letnia Polka wygrała w singlu 34 tysiące dolarów (2 tys. dol. za debel) oraz zdobyła 140 punktów do rankingu WTA Tour, w którym zajmuje obecnie 11. pozycję, ponieważ przed tygodniem po raz pierwszy od ponad pół roku spadła poza czołową dziesiątkę.

W turnieju wystąpiła również w deblu, razem z Węgierką Agnes Szavay, ale w pierwszej rundzie przegrały 6:7 (7-9), 3:6 z Rosjankami Marią Kirilenko i Włoszką Flavią Pennettą, rozstawionymi z ósemką.

ab, pap