Zajęcia m.in. z fizyki, mechaniki, chemii, lotnictwa i astronomii znajdą się w programie Politechniki Dziecięcej, którą w najbliższą środę otworzy Politechnika Rzeszowska. Uczyć się w niej będą dzieci ze szkół podstawowych, w wieku od 7 do 12 lat.
"Chcemy przez zabawę wypromować naukę i technikę. Chodzi o to, aby dzieci zapoznały się z różnymi urządzeniami używanymi na co dzień, poznały zasady ich funkcjonowania, ale musi się to odbywać tak, aby dziecka nie znudziło się, lecz zainteresowało, a to już spora trudność" - zauważył organizator Politechniki Dziecięcej przy Politechnice Rzeszowskiej, Łukasz Szuba.
Jak zapewnił, mali studenci złożą ślubowanie, dostaną indeksy, a potem - dyplomy.
Wśród wykładowców będą nie tylko profesorowie Politechniki Rzeszowskiej, ale także goście z zaproszonych firm z Doliny Lotniczej: WSK Rzeszów, MTU Aero Engines, PZL Mielec, Goodrich Krosno, Hispano-Suiza, a także Zeto Rzeszów, która zadba m.in. o przekaz zajęć do internetu.
Otwarcie Politechniki Dziecięcej zostanie połączone z Festiwalem Nauki, Techniki i Sztuki pod hasłem "Ekologiczny, estetyczny i etyczny świat". Pierwszy, kwietniowy wykład, a później czerwcowy, to zajęcia pilotażowe. Pierwszy semestr Politechniki Dziecięcej rozpocznie się bowiem dopiero w październiku. Dla małych studentów z całego województwa przygotowano łącznie 150 miejsc.
Wykłady trwające 45-60 minut odbywać się będą w salach Politechniki Rzeszowskiej w soboty, raz w miesiącu, przed południem. W I semestrze będą to tylko zajęcia teoretyczne z wykorzystaniem pomocy takich jak filmy, prezentacje multimedialne, slajdy, które ułatwią maluchom przyswajanie nowych wiadomości. Dopiero od drugiego semestru mali studenci zostaną podzieleni na mniejsze, 15-20 osobowe grupy, w których uczestniczyć będą w ćwiczeniach praktycznych w laboratoriach.
Zarówno wykłady, jak i "studenci" będą filmowani, tak aby siedzący w innej sali opiekunowie maluchów, mogli oglądać, co dzieje się w auli. Na salę wykładową rodzice nie będą mieli wstępu. Wykład ma być także transmitowany na żywo w internecie.
Zajęcia na Politechnice Dziecięcej przy Politechnice Rzeszowskiej będą płatne, jednak kwota za semestr nie będzie wysoka - ok. 30 zł. Jak wyjaśnił Szuba, chodzi o zmotywowanie dzieci do udziału w zajęciach. "Chcemy, aby zapisani chodzili na te zajęcia, bo w przeciwnym wypadku będą blokować miejsca innym, może bardziej zainteresowanym" - wyjaśnił.
Dodał, że na wykład otwierający Politechnikę nie ma już wolnych miejsc. Rejestracja chętnych na I semestr ruszy we wrześniu.
Idea dziecięcych uczelni jest od kilku lat bardzo popularna na zachodzie Europy. Przy uczelniach i instytucjach naukowych działa tam ponad 70 takich szkół. Pierwszy uniwersytet dziecięcy powstał na Uniwersytecie w Tybindze w 2002 roku. Kolejny na Uniwersytecie w Wiedniu w 2003 r. Uczelnie dziecięce są już także w Polsce: w Krakowie, Warszawie, Poznaniu, Opolu, Radomiu, Łodzi i Koszalinie.
pap, em
Jak zapewnił, mali studenci złożą ślubowanie, dostaną indeksy, a potem - dyplomy.
Wśród wykładowców będą nie tylko profesorowie Politechniki Rzeszowskiej, ale także goście z zaproszonych firm z Doliny Lotniczej: WSK Rzeszów, MTU Aero Engines, PZL Mielec, Goodrich Krosno, Hispano-Suiza, a także Zeto Rzeszów, która zadba m.in. o przekaz zajęć do internetu.
Otwarcie Politechniki Dziecięcej zostanie połączone z Festiwalem Nauki, Techniki i Sztuki pod hasłem "Ekologiczny, estetyczny i etyczny świat". Pierwszy, kwietniowy wykład, a później czerwcowy, to zajęcia pilotażowe. Pierwszy semestr Politechniki Dziecięcej rozpocznie się bowiem dopiero w październiku. Dla małych studentów z całego województwa przygotowano łącznie 150 miejsc.
Wykłady trwające 45-60 minut odbywać się będą w salach Politechniki Rzeszowskiej w soboty, raz w miesiącu, przed południem. W I semestrze będą to tylko zajęcia teoretyczne z wykorzystaniem pomocy takich jak filmy, prezentacje multimedialne, slajdy, które ułatwią maluchom przyswajanie nowych wiadomości. Dopiero od drugiego semestru mali studenci zostaną podzieleni na mniejsze, 15-20 osobowe grupy, w których uczestniczyć będą w ćwiczeniach praktycznych w laboratoriach.
Zarówno wykłady, jak i "studenci" będą filmowani, tak aby siedzący w innej sali opiekunowie maluchów, mogli oglądać, co dzieje się w auli. Na salę wykładową rodzice nie będą mieli wstępu. Wykład ma być także transmitowany na żywo w internecie.
Zajęcia na Politechnice Dziecięcej przy Politechnice Rzeszowskiej będą płatne, jednak kwota za semestr nie będzie wysoka - ok. 30 zł. Jak wyjaśnił Szuba, chodzi o zmotywowanie dzieci do udziału w zajęciach. "Chcemy, aby zapisani chodzili na te zajęcia, bo w przeciwnym wypadku będą blokować miejsca innym, może bardziej zainteresowanym" - wyjaśnił.
Dodał, że na wykład otwierający Politechnikę nie ma już wolnych miejsc. Rejestracja chętnych na I semestr ruszy we wrześniu.
Idea dziecięcych uczelni jest od kilku lat bardzo popularna na zachodzie Europy. Przy uczelniach i instytucjach naukowych działa tam ponad 70 takich szkół. Pierwszy uniwersytet dziecięcy powstał na Uniwersytecie w Tybindze w 2002 roku. Kolejny na Uniwersytecie w Wiedniu w 2003 r. Uczelnie dziecięce są już także w Polsce: w Krakowie, Warszawie, Poznaniu, Opolu, Radomiu, Łodzi i Koszalinie.
pap, em