Piąta ofiara wąglika

Piąta ofiara wąglika

Dodano:   /  Zmieniono: 
94-letnia Odilie Lundgren, mieszkająca na wsi w stanie Connecticut, która zmarła w środę rano, jest piątą ofiarą wąglika w USA.
Władze nie potrafią na razie wytłumaczyć, w jaki sposób staruszka zaraziła się płucną odmianą wąglika, na którą zmarły wszystkie poprzednie cztery ofiary. Wyklucza się raczej zakażenie od zwierząt.

Podejrzewa się, że do zakażenia mogło dojść przez otrzymany przez panią Lundgren list, który mógł zostać wcześniej zakażony na poczcie. Przeszukuje się dwa urzędy pocztowe w okolicy, a ich pracownikom zalecono wzięcie antybiotyków.

FBI zapieczętowało także mieszkanie zmarłej i przesłuchuje jej znajomych, sąsiadów oraz członków najbliższej rodziny.

Podejrzenia wzbudziło również to, że do szpitala, w którym leżała chora kobieta, w środę dotarła przesyłka z listem zawierającym biały proszek niewiadomego pochodzenia. Przedsięwzięto wszelkie środki ostrożności. Tego samego dnia ślady wąglika wykryto w pomieszczeniu pocztowym w budynku Ministerstwa Oświaty w Waszyngtonie.

Odilie Lundgren została przyjęta w piątek do szpitala w Derby w stanie Connecticut z objawami infekcji górnych dróg oddechowych. W sobotę zaczęto podejrzewać wąglika, co na początku tego tygodnia potwierdziły badania laboratoryjne.

Na wąglika zmarli wcześniej dwaj pracownicy poczty w Waszyngtonie, redaktor graficzny pisma na Florydzie i 62-letnia pracownica szpitala w Nowym Jorku. W sumie od czasu, kiedy zaczęła się seria tajemniczych zakażeń po atakach terrorystycznych 11 września, zanotowano 18 przypadków zachorowań, z czego 11 przez drogi oddechowe i 7 przypadków mniej groźnej, skórnej odmiany wąglika.

em, pap