10 obrazów czeka na odzyskanie w magazynach rosyjskiego muzeum Puszkina

10 obrazów czeka na odzyskanie w magazynach rosyjskiego muzeum Puszkina

Dodano:   /  Zmieniono: 
Od 2004 roku Polska stara się o zwrot dziesięciu obrazów, które po wojnie trafiły do magazynów Muzeum Puszkina w Moskwie. - Czekamy na odpowiedni klimat polityczny - mówi pełnomocnik MSZ ds. restytucji dóbr kultury Wojciech Kowalski.
Osiem dzieł z Gdańska, jedno z Głogowa i jedno z Łodzi, które wywieziono do Związku Radzieckiego w czasie II wojny światowej, obecnie są przechowywane w magazynach moskiewskiego Muzeum Sztuk Pięknych im. Puszkina. Na odzyskanie czeka m.in. namalowana w XVI wieku przez Cranacha Starszego "Madonna Głogowska", dyptyk Winterfieldów z 1490 roku, oraz obrazy: "Pejzaż leśny" Breugela Starszego i "Ucieczka do Egiptu" Cornelisa van Poelenburga.

Jak poinformował Wojciech Kowalski, o odzyskanie tych dzieł Polska stara się od 2004 roku, gdy wnioski restytucyjne zostały przekazane władzom Federacji Rosyjskiej. - Od tego czasu zaczęła się wymiana not, która trwa do dnia dzisiejszego. Rząd Federacji znajduje różne powody, dla których nie zwraca dzieł - powiedział. - Najpierw twierdzono, że dokumentacja jest niekompletna, co było argumentem czysto proceduralnym - podkreślił pełnomocnik ds. restytucji dóbr kultury, dodając, że również węgierskie noty w podobnej sprawie kilkakrotnie zwracano, powołując się na wybiegi formalne.

Powrót dzieł do Polski zależy, według specjalisty z MSZ, "od odpowiedniego klimatu politycznego". - Przy każdej większej okazji, wizyt czy rozmów na wyższym szczeblu, podnosimy tę sprawę - zaznaczył.

O miejscu przechowywania obrazów polskie władze dowiedziały się ze strony internetowej lostart.ru. Na niej zobligowany wyrokiem Sądu Konstytucyjnego rosyjski resort kultury zaczął zamieszczać w 2003 r. wykazy dzieł sztuki, które po wojnie przywiezione zostały do Rosji przez specjalne jednostki Armii Czerwonej. "Sąd uznał wówczas, że lista przechowywanych dóbr powinna być ujawniona, aby zainteresowani mogli się ubiegać o ich odzyskanie".

- Sąd Konstytucyjny orzekł, rozpatrując skargę prezydenta Jelcyna, że ustawa Dumy z 1996 roku, nacjonalizująca obiekty przemieszczone w trakcie i zaraz po wojnie na teren byłego Związku Radzieckiego, jest w niektórych punktach niekonstytucyjna - przypomniał specjalista z MSZ. Powodem takiego wyroku był, między innymi, "brak odróżnienia w ustawie państw agresorów od państw ofiar - w świetle tej ustawy sytuacja Polski i Niemiec była podobna, a przecież rzeczywistość wyglądała inaczej" - zaznaczył specjalista z MSZ. - Dziesięć obrazów, które wyjechały z Polski w jej obecnych granicach, ujawniono na stronie internetowej jako jedne z pierwszych - powiedział Kowalski. Wkrótce potem stronę internetową zawieszono i stan taki trwa do dnia dzisiejszego.

pap, ps