Google uczy przedsiębiorców jak zakładać strony internetowe

Google uczy przedsiębiorców jak zakładać strony internetowe

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. internet
Przedsiębiorcy z 18 miast będą mogli skorzystać z bezpłatnych szkoleń i porad na temat tworzenia stron internetowych i promocji w sieci. Akcja organizowana przez Google, home.pl i PKPP Lewiatan potrwa do jesieni. Patronat nad nią objął resort gospodarki.
Spotkania z przedsiębiorcami będą organizowane w ramach adresowanej do małych i średnich firm akcji "Internetowa rewolucja". Między miastami ma kursować wyposażona w odpowiedni sprzęt ciężarówka, w której właściciele firm albo ci, którzy dopiero chcą rozpocząć własną działalność będą mogli otrzymać informacje o promocji i reklamie w sieci czy internetowych narzędziach dla firm.

Dyrektor marketingu Google Polska Janusz Moneta poinformował, że ciężarówka ruszy w objazd 19 maja w Białymstoku. Kolejne miasta odwiedzać będzie we wtorki i czwartki. Spotkania potrwają od 10 do 18. Pierwsza część akcji zakończy się w czerwcu w Płocku, a po wakacjach spotkania będą wznowione w Łodzi i w kolejnych miastach aż po Rzeszów.

Dyrektor departamentu gospodarki elektronicznej w ministerstwie gospodarki Sebastian Christow wyjaśnił, że około połowa działających w Polsce firm nie ma strony internetowej i nie korzysta z możliwości, jakie daje sieć. Dlatego jego zdaniem potrzeba informacji na ten temat. - Największy problem mamy z dotarciem do małych i średnich przedsiębiorstw - zaznaczył. Dodał, że obecność w sieci jest polskim firmom potrzebna, by mogły konkurować z zagranicznymi przedsiębiorstwami.

W poprzedniej edycji akcji "Internetowa rewolucja" imprezy odbyły się we Wrocławiu, Krakowie, Poznaniu, Gliwicach i Gdańsku. Szef marketingu Google Polska wyliczał, że od 2009 r., czyli od momentu inauguracji, ze szkoleń i porad skorzystało ok. 45 tys. przedsiębiorstw. Dodał, że sukces imprez w wielkich miastach zachęcił organizatorów, aby zaproponować spotkania także w mniejszych miejscowościach.

Udział w spotkaniach jest bezpłatny, ale wymaga wcześniejszej rejestracji na stronie dnirewolucji.pl.

PAP, arb