Saneczkarz z Tonga nie zamierza rezygnować

Saneczkarz z Tonga nie zamierza rezygnować

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jeden z najbardziej egzotycznych saneczkarzy - Bruno Banani z Tonga nie zamierza rezygnować z rywalizacji w lodowej rynnie. Do nowego sezonu będzie przygotowywał się z silną reprezentacją Niemiec.
23-letni Banani, urodzony i wychowany na południowym Pacyfiku, skorzysta ze specjalnego programu sponsorskiego Międzynarodowej Federacji Saneczkarskiej (FIL). - Już poprzedniej zimy z nami trenował. Teraz jego przyjazd trochę się opóźnia ze względu na problemy wizowe - wyjaśnił Torsten Goerlitzer, szef centrum szkoleniowego w Oberwiesenthal.

W mistrzostwach świata 2011 na obiekcie we włoskiej Cesanie Banani zajął 36. miejsce. W poprzednim miesiącu Tonga zostało oficjalnie przyjęte w poczet członków FIL. Sportowiec, wcześniej grający m.in. w bardzo popularne w jego ojczyźnie rugby, dowiedział się o saneczkarstwie przypadkowo. Przerwał studia informatyczne i wyjechał do Europy. W niemieckim Altenbergu ćwiczył pod okiem Isabell Barschinski, szkolnej koleżanki mistrzyni olimpijskiej i dwukrotnej mistrzyni świata Tatiany Huefner. Trenował też na torach w Norwegii i na Łotwie. Później startował w zawodach Pucharu Narodów, będących kwalifikacjami do Pucharu Świata.

zew, PAP