"Bokser jął rzępolić neobarokowe scherzo" - Dyktando 2011 w Chicago

"Bokser jął rzępolić neobarokowe scherzo" - Dyktando 2011 w Chicago

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polacy w Chicago mieli okazję zmierzyć się z ortografią podczas "Dyktanda 2011". Polonijna edycja ogólnopolskiej klasówki została zorganizowana po raz drugi przez Zrzeszenie Nauczycieli Polskich w Ameryce. Patronat nad "Dyktandem 2011" objął Konsulat Generalny RP w Chicago.
"Pośrodku rynku, naprzeciw spiżowej statui w późnopopołudniowym słońcu rozstawił pulpit z nutami długowłosy, lecz jasnowąsy eksbokser, zeszłoroczny wicemistrz wagi lekkopółśredniej, aktualnie altowiolista amator, i jął rzępolić neobarokowe scherzo" - takim zdaniem rozpoczyna się tekst "Dyktanda 2011" przygotowany przez Katarzynę Kłosińską, sekretarz Rady Języka Polskiego. - Staram się, żeby zawsze było zabawne, by nie było bardzo dydaktyczne, nudne, ale  oczywiście muszą być w nim trudne słowa, czy różne trudne formy, bo temu ma służyć dyktando, sprawdzeniu znajomości ortografii - mówiła Kłosińska, która przewodniczyła komisji oceniającej uczestników dyktanda w Chicago.

Do zmagań z polską ortografią przystąpiło 70 osób. Żadnej z nich nie udało się uniknąć błędów. Najwięcej trudności uczestnikom dyktanda sprawiła pisownia łączna i rozdzielna. Najmniej błędów popełniła emerytowana nauczycielka Helena Ziółkowska, była prezes Zrzeszenia Nauczycieli Polskich w Ameryce i redaktor naczelna "Głosu Nauczyciela". Na drugim miejscu uplasował się Albert Stępnik, a trzeci był Daniel Bator. Finaliści otrzymali nagrody pieniężne i rzeczowe.

- To dyktando jest bardzo ważne dla polonusów, bo jest to  niezwykle skuteczną popularyzacją poprawnego języka polskiego w Stanach Zjednoczonych. Jesteśmy bardzo zadowoleni z poziomu uczestników - podsumowała starcie Polonii z polską ortografią Alicja Kuklińska ze Zrzeszenia Nauczycieli Polskich w Ameryce.

PAP, arb