Jak zapewnia dyrektor ds. marketingu i kooperacji Zakładu Utylizacji Odpadów w Gorzowie, Magdalena Sobierajczyk, przyszli użytkownicy mogą być spokojni o swoje zdrowie. Teren składowiska został podany rekultywacji; ostatni raz śmieci trafiły tam w 1992 roku. - Byłe składowisko jest objęte stałym monitoringiem środowiskowym. Z badań tych wynika, że teren jest całkowicie bezpieczny, a odpady nie mają żadnego wpływu na jego użytkowanie - powiedziała Sobierajczyk.
Od wielu lat Zakład Utylizacji Odpadów wraz ze swoim właścicielem - miastem Gorzów - zastanawiały się, jak przywrócić do życia rozległy teren po byłym składowisku odpadów komunalnych. W 2008 oku pojawił się pomysł budowy 9-dołkowego pola golfowego. Inwestycja jest już na ukończeniu. - Pole jest w pełni ukształtowane i obsiane trawą. Znajdują się na nim trzy zbiorniki wodne. W tej chwili w toku są prace związane z budową obiektów kubaturowych, dróg, parkingów i chodników - wyjaśniła Sobierajczyk.
Niebawem gotowy będzie także driving range czyli tzw. strzelnica golfowa. To miejsce, w którym golfiści trenują uderzenia schronieni pod wiatą. 9-dołkowe pole wraz z zapleczem zajmuje ok. 30 ha. W budynku głównym znajdą się szatnie, biura, symulator gry w golfa, a także bar i sklep. Powstaje także budynek gospodarczy i cała niezbędna infrastruktura. Pole golfowe w Gorzowie nie będzie należało do największych (pełnowymiarowe liczy 18 dołków), jednak jego lokalizacja jest dodatkową atrakcją - znajduje się blisko centrum miasta, a z jego wzniesień rozciąga się widok na rzekę Wartę i panoramę Gorzowa.
Inwestycja jest finansowana z pieniędzy gorzowskiego Zakładu Utylizacji Odpadów, a wykonawcą jest firma Golf Projekt Szadny i Partnerzy z Baczyny niedaleko Gorzowa.pap, ps, zew