Żona nie żyje, mąż się zabił. Co wydarzyło się w Białej Podlaskiej?

Żona nie żyje, mąż się zabił. Co wydarzyło się w Białej Podlaskiej?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prokuratura wyjaśnia okoliczności zabójstwa mieszkanki Białej Podlaskiej (Lubelskie) 36-letniej Anny M. Jej mąż, policjant, 37-letni Artur M. popełnił samobójstwo – poinformowała prokuratura i policja.
Zwłoki kobiety znaleziono w nocy z 5 na 6 marca w  mieszkaniu w jednym z bloków w osiedlu Jagiellońskim w Białej Podlaskiej. Obrażenia wskazywały, że została zabita. Policję zaalarmował syn małżeństwa M., któremu ojciec przez telefon powiedział, że „stało się coś złego".

Zwłoki Artura M. policja znalazła 6 marca rano w lesie niedaleko miejscowości Kłoda Duża pod Białą Podlaską. Mężczyzna prawdopodobnie powiesił się na drzewie. Jak wstępnie ustaliła prokuratura Anna M. w lutym wyprowadziła się od  męża. 5 marca mieli się spotkać, aby porozmawiać o przyszłości. Kobieta poszła na spotkanie do ich wspólnego mieszkania.

Artur M. służył w policji od 17 lat, był funkcjonariuszem prewencji w  komisariacie w Terespolu. Od listopada ubiegłego roku przebywał na  zwolnieniu lekarskim, które wystawił mu lekarz psychiatra.

ja, PAP