16-letni Aleksander P., który w grudniu ubiegłego roku zabił taksówkarza w Nowym Sączu, będzie sądzony jak osoba dorosła – poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Nowym Sączu sędzia Bogdan Kijak. Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu, która prowadzi śledztwo w tej sprawie, chce postawić 16-latkowi zarzut zabójstwa połączonego z rozbojem.
Mimo, że P. będzie sądzony jak dorosły, nie grozi mu najwyższy wymiar kary przewidziany za zabójstwo, czyli dożywocie. W przypadku nieletniego, sądzonego jak osoba dorosła, sąd stosuje bowiem nadzwyczajne złagodzenie kary. 16-latkowi grozi więc maksymalnie 25 lat pozbawienia wolności.
Aleksander P. został zatrzymany zaraz po zabójstwie 65-letniego taksówkarza w Nowym Sączu - przyznał się do zadania mężczyźnie kilkunastu ciosów nożem w okolice szyi, głowy, tułowia i brzucha. Do zabójstwa doszło na tle rabunkowym, ponieważ chłopak popadł w długi hazardowe. Z portfela swej ofiary, który znaleziono wraz z nożem w jego mieszkaniu, zabrał 240 zł.
Aleksander P. nie był wcześniej karany ani notowany przez policję. Był uczniem pierwszej klasy liceum w Nowym Sączu.PAP, arb