Ze względów bezpieczeństwa POSiR postanowił zamknąć kąpielisko nad jeziorem Maltańskim. Na powierzchni Młyńskiego Stawu, który jest połączony z jeziorem unosiły się tysiące martwych małży.
- Kąpielisko zamknęliśmy dla ostrożności. Dotychczasowe wyniki badań przeprowadzone w stawie nie wykazują bowiem ani obecności sinic ani amoniaku. Wydział Ochrony Środowiska pobrał próbki wody i przeprowadzi badania na zawartość pierwiastków chemicznych. Ich wyniki powinniśmy otrzymać do końca tygodnia - informuje Ryszard Żukowski, dyrektor Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji, które zarządza stawami i kąpieliskiem.
Zdaniem Żukowskiego małże zabiły upały. - Staw jest płytki ma zaledwie 1,6 metra głębokości. W dodatku ma czarne podłoże. Woda szybko się w nim nagrzewa. Temperatura przekroczyła 24 stopnie Celsjusza, co dla małż jest zabójcze - dodaje.
ja, TVN24
Zdaniem Żukowskiego małże zabiły upały. - Staw jest płytki ma zaledwie 1,6 metra głębokości. W dodatku ma czarne podłoże. Woda szybko się w nim nagrzewa. Temperatura przekroczyła 24 stopnie Celsjusza, co dla małż jest zabójcze - dodaje.
ja, TVN24