Kominiarki, Wolne Konopie i Q Alternatywie. Marszowa sobota we Wrocławiu

Kominiarki, Wolne Konopie i Q Alternatywie. Marszowa sobota we Wrocławiu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wrocław, fot. sxc.hu Źródło:FreeImages.com
W sobotę we Wrocławiu odbędą się trzy manifestacje: Inicjatywy Wolne Konopie, „Marsz Kominiarek” Narodowego Odrodzenia Polski i 4. Wrocławski Marsz Równości Stowarzyszenia Q Alternatywie. Manifestacje zaczynają się w różnych miejscach, ale ich trasy krzyżują się.

Najwcześniej, o godz. 13, zaczynają manifestację zwolennicy Inicjatywy Wolnych Konopi. Poinformowali o niej Urząd Miasta we Wrocławiu w połowie września. Marsz zacznie się przed Halą Stulecia i przejdzie w kierunku Rynku. Organizatorzy zapowiedzieli, że w manifestacji zwolenników legalizacji marihuany weźmie udział 1500 osób. Przejście od Hali do Rynku powinno im zająć ok. godziny.

O godz. 14 narodowcy mają rozpocząć „Marsz Kominiarek” - jak zapowiadają - pierwszy tego typu happening w kraju. Z informacji, którą na początku tygodnia złożyli we wrocławskim magistracie wynika, że ok. 400 osób będzie manifestować wokół rynku w „kominiarkach, zamaskowani szalikami i kapturami przeciwko pomysłom zmian w ustawie o zgromadzeniach, które stworzył Bronisław Komorowski”.

Również o godz. 14 na placu Jana Pawła II (ok. 500 metrów od wrocławskiego Rynku) ma się rozpocząć 4. Wrocławski Marsz Równości. Stowarzyszenie Q Alternatywie o swoim marszu poinformowało urząd miasta niemal w ostatniej chwili. Szacuje, że weźmie w nim udział ok. 500 osób, zwolenników m.in. legalizacji związków homoseksualnych. Marsz odbędzie się pod hasłem „Jesteśmy. Przyzwyczajcie się”. Stowarzyszenie chce pokazać, że zależy im „na budowaniu wspólnej rzeczywistości, przestrzeni tęczowej, otwartej, przyjaznej", gdzie swoje miejsce znajdą osoby o różnych orientacjach seksualnych.

Według Julii Wach z biura prasowego Urzędu Miasta we Wrocławiu krzyżowanie się tras manifestacji nie jest przesłanką do ich zakazania. - Faktycznie trasy krzyżują się ze sobą, ale nie mamy podstaw, aby ich zakazać - powiedziała.

Dodała, że urząd miasta nie sugerował organizatorom manifestacji zmiany trasy. - Poinformowaliśmy policję o planowanych manifestacjach, bowiem to oni będą zabezpieczać całość - powiedziała Wach. Dodała, że manifestacjom będzie się przyglądać urzędnik miejski, który w każdej chwili – jeśli zostanie złamane prawo – może rozwiązać zgromadzenie.

Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Paweł Petrykowski powiedział, że policja jest dobrze przygotowana do manifestacji, które będą zabezpieczać policjanci prewencji, drogówki oraz funkcjonariusze w cywilu. - Jesteśmy przygotowani do zapewnienia bezpieczeństwa nie tylko manifestantom, ale i osobom postronnym - zapewnił rzecznik.

mp, PAP