W lubelskim bez zmian. Hetman wciąż szefem PSL w regionie

W lubelskim bez zmian. Hetman wciąż szefem PSL w regionie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marszałek województwa lubelskiego Krzysztof Hetman został w niedzielę ponownie wybrany na prezesa PSL na Lubelszczyźnie, fot. PAP/Leszek Szymański
Marszałek województwa lubelskiego Krzysztof Hetman został w niedzielę ponownie wybrany na prezesa PSL na Lubelszczyźnie. Na zjeździe peeselowską legitymację otrzymał przewodniczący Rady Miejskiej Lublina Piotr Kowalczyk, do niedawna członek PiS.

Na Hetmana głosowało na zjeździe 325 delegatów, a jego kontrkandydat Witold Perka otrzymał 20 głosów.

Hetman powiedział na konferencji prasowej, że jego celem w nowej kadencji będzie doprowadzenie do tego, by PSL wygrało wybory samorządowe do sejmiku województwa lubelskiego. W poprzednich wyborach wygrał PiS, a PSL zajął drugie miejsce.

„Chcę przekonać do tego, że potencjał województwa lubelskiego i wizja, o którą powinniśmy się oprzeć, to jest bioekonomia, obszar, który jest coraz mocniej dostrzegany w Unii Europejskiej, nabiera znaczenia. W budżecie na ten cel zarezerwowano 4,6 miliarda euro. Bioekonomia, czyli wszystko to, co możemy pozyskać z ziemi i z wody, przetworzyć i sprzedać. To także usługi, transport i przemysł” – dodał Hetman.

Hetman został po raz pierwszy szefem PSL na Lubelszczyźnie w 2010 r.; zastąpił wtedy na tym stanowisku Edwarda Wojtasa, który zginął w katastrofie samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem. Hetman ma 38 lat, jest absolwentem wydziału Politologii UMCS w Lublinie. W latach 2002-2005 r. pełnił funkcję zastępcy, a potem, do maja 2007, dyrektora departamentu rozwoju regionalnego w lubelskim Urzędzie Marszałkowskim. W latach 2007-2010 był podsekretarzem stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego.

Hetman w ostatnich wyborach parlamentarnych uzyskał mandat poselski, ale zrezygnował z niego, aby pozostać na stanowisku marszałka województwa lubelskiego.

Na zjeździe legitymację członkowską PSL wręczono przewodniczącemu Rady Miejskiej Lublina Piotrowi Kowalczykowi, który wstąpił do Stronnictwa po opuszczeniu Prawa i Sprawiedliwości. We wrześniu tego roku Kowalczyk wraz z dziewięcioma innymi członkami klubu radnych PiS założyli w radzie nowy klub Wspólny Lublin. Przyczyną rozłamu był stosunek do prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka (PO). Władze okręgowe PiS zarzucały Kowalczykowi bezkrytyczne popieranie projektów Żuka.

Wraz z Kowalczykiem do PSL wstąpił także wiceprzewodniczący rady miejskiej Lublina Zbigniew Targoński, również były członek PiS.

Kowalczyk powiedział na konferencji prasowej, że wstąpił – wraz z Targońskim - do PSL, ponieważ „robili wszystko, żeby miasto utrzymać z dala od polityki warszawskiej i to się w PiS nie udało”. „Ja nigdy nie byłem przeciwko partii politycznej, tylko zawsze byłem przeciwko partii politycznej, która swoje zdanie przedkłada nad interes miasta” – powiedział Kowalczyk.

Prezes PSL Waldemar Pawlak podkreślił, że dla Stronnictwa ważne jest przyjęcie zaproszenia do Stronnictwa przez Kowalczyka i Targońskiego. „Dla nas jest ważne, żebyśmy mieli wielu samorządowców, doświadczenie ich jest bardzo wartościowe” – podkreślił Pawlak.

„PSL jest partią, która ma bardzo duży poziom decentralizacji. Cenimy sobie ludzi, którzy mają inicjatywę, pasję i pomysły do działania i w żadnej mierze nie próbujemy ich strugać na obraz i podobieństwo centrali. Zależy nam, żeby wykorzystać różnorodność, bo z tej różnorodności wyrasta bogactwo możliwości. To jest charakterystyka Europy, to jest często niedoceniana siła naszego kraju” – podkreślił Pawlak.