Kobieta była winna skarbówce 2 tysiące złotych - rozdzielono ją z dziećmi

Kobieta była winna skarbówce 2 tysiące złotych - rozdzielono ją z dziećmi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kobieta trafiła do aresztu bo była winna pieniądze urzędowi skarbowemu (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Dwójka dzieci miała trafić do pogotowia opiekuńczego (ostatecznie trafiło do rodziny zastępczej - jak wynika z informacji TVN24) a ich matka została w nocy zabrana do aresztu. Powód? Mieszkanka Opola była winna urzędowi skarbowemu 2,3 tys. złotych.
Policja przekonuje, że działała zgodnie z prawem - funkcjonariusze dostali nakaz doprowadzenia opolanki do aresztu. Kobieta przekonuje, że nie wiedziała o sprawie, bo nie dochodziły do niej pisma z sądu. Sąd nie przyjmuje jednak tego tłumaczenia - sędzia podkreśla, że mieszkanka Opola powinna poinformować o zmianie miejsca zamieszkania.

Ostatecznie karę za kobietę zapłacili jej sąsiedzi. Kara została nałożona na kobietę za to, że klientowi swojej kwiaciarni (którą kobieta już zlikwidowała) wystawiła rachunek zamiast faktury.

Co ciekawe w zeszłym roku komornik odstąpił od egzekucji kart, ponieważ kobieta nie notowała żadnych dochodów. Tymczasem sąd zamienił karę finansową na 25 dni aresztu - kobieta twierdzi, że o tym nie wiedziała.

"Gazeta Wyborcza", "Nowa Trybuna Opolska", arb, TVN24