Zdrowie bez dna

Dodano:   /  Zmieniono: 
Od przyszłego roku z własnej kieszeni pokryjemy 0,25-proc. wzrost składki na ubezpieczenie zdrowotne. Prezydent podpisał wprowadzającą ją nowelizację ustawy.
Od przyszłego roku składka na ubezpieczenie zdrowotne wzrośnie z 7,75 proc. do 8 proc. - zdecydował prezydent Aleksander Kwaśniewski, podpisując nowelizację ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym.

Dzień wcześniej bez poprawek przyjął ją Senat.

Jednak zdaniem Elżbiety Cichockiej z "Gazety Wyborczej", wzrost składki "nie rozwiąże żadnego problemu służby zdrowia -  jej deficyt znacznie przerasta kwoty, które ma zapewnić wzrost składki. Tworzy natomiast nowy system podatkowy groźny dla  podatników, jeśli składka zacznie piąć się w górę. I groźny dla  służby zdrowia, bo większe ciężary skłaniają do ucieczki od  podatku, więc na zdrowie może być jeszcze mniej pieniędzy".

Wzrost składki "na zdrowie" da w przyszłym roku 870 mln zł, zaś tylko zadłużenie szpitali wynosi 7 mld zł.

Z wyliczeń gazety wynika też, że w wielu wypadkach będzie to znacznie większy wzrost niż 6 zł, która to kwota miało być maksymalnym możliwym skokiem obciążenia, jak zapewniali autorzy poprawki. 6 zł zapłaci pracownik, który dostaje na rękę 2000 zł.

em, pap, "GW"