26-letni Przemysław W., który 31 grudnia 2011 roku wjechał samochodem w 5-osobą rodzinę powodując śmierć sześcioletniego dziecka usłyszał wyrok 7 lat więzienia za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. W wyniku potrącenia ojciec rodziny doznał poważnych urazów kręgosłupa, a matka urazu głowy. Wyrok nie jest prawomocny.
Przemysław W. mając w organizmie 0,4 promila alkoholu jechał około 100 kilometrów na godzinę w miejscu gdzie ograniczenie wynosiło 50 kilometrów na godzinę. Kiedy jego alfa romeo wpadło w poślizg, zjechał z drogi i wjechał w idącą 5-osobową rodzinę. Do zdarzenia doszło w Straszynie pod Gdańskiem.
Jak tłumaczył oskarżony, kilka godzin wcześniej wypił piwo oraz pokłócił się z dziewczyną i jechał do marketu zrobić zakupy. Zachowanie Przemysława W. sędzia prowadząca sprawę nazwała "szczeniackim". Poza karą więzienia mężczyzna będzie musiał zapłacić 200 tysięcy złotych pokrzywdzonym. Sędzia wskazała także, że samochód, którym jechał oskarżony, nie miał ważnej polisy OC, a oskarżony był w przeszłości wielokrotnie karany za wykroczenia drogowe, w tym głównie za przekraczanie prędkości.
Maksymalna kara, jaką zagrożony był oskarżony to 8 lat. Takiej kary domagała się dla oskarżonego prokuratura. Tuż po ogłoszeniu wyroku prokurator powiedziała, że jest usatysfakcjonowana wyrokiem, który jest niemal zbieżny z żądaniami.
TVN24 Pomorze, ml
Jak tłumaczył oskarżony, kilka godzin wcześniej wypił piwo oraz pokłócił się z dziewczyną i jechał do marketu zrobić zakupy. Zachowanie Przemysława W. sędzia prowadząca sprawę nazwała "szczeniackim". Poza karą więzienia mężczyzna będzie musiał zapłacić 200 tysięcy złotych pokrzywdzonym. Sędzia wskazała także, że samochód, którym jechał oskarżony, nie miał ważnej polisy OC, a oskarżony był w przeszłości wielokrotnie karany za wykroczenia drogowe, w tym głównie za przekraczanie prędkości.
Maksymalna kara, jaką zagrożony był oskarżony to 8 lat. Takiej kary domagała się dla oskarżonego prokuratura. Tuż po ogłoszeniu wyroku prokurator powiedziała, że jest usatysfakcjonowana wyrokiem, który jest niemal zbieżny z żądaniami.
TVN24 Pomorze, ml