Pijany Rosjanin miał jechać do granicy. Trafił do... Biskupca

Pijany Rosjanin miał jechać do granicy. Trafił do... Biskupca

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pijany Rosjanin miał jechać do granicy. Trafił do... Buskupca (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Policjanci w Biskupcu zatrzymali Rosjanina jadącego ciężarówką slalomem. Miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie - podaje TVN24. Mężczyzna stwierdził, że zatrzymał się w Bartoszycach i wypił alkohol. Po krótkiej drzemce miał jechać na przejście graniczne w Bezledach, a trafił do... Biskupca.
Policjanci zatrzymali kierowcę ciężarówki po zgłoszeniu od innych uczestników ruchu. Jak się okazało kierowca miał ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Po wytrzeźwieniu Rosjanin wytłumaczył, że zatrzymał się w Bartoszycach i wypił 200 mililitrów wódki oraz piwo. Po krótkiej drzemce wyruszył na przejście graniczne w Bezledach. Jak się okazało zamiast na przejście graniczne dojechał do Biskupca, który jest oddalony od pierwotnego celu podróży Rosjanina o 60 kilometrów.

Rosjanin 13 grudnia przebywał w policyjnym areszcie. - 15 grudnia właściciel firmy, w której pracował, przyjechał i wpłacił za niego poręczenie majątkowe. Dzięki temu opuścił areszt - poinformował sierż. sztabowy Krzysztof Wasyńczuk z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.

ja, TVN24