Klamka zapadała. James Bond na Oscarach

Klamka zapadała. James Bond na Oscarach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Daniel Craig jako James Bond (fot. mat. pras.) 
Amerykańska Akademia Filmowa zdecydowała o uhonorowaniu najdłuższej serii w historii kina. Elementy filmów o Jamesie Bondzie zostaną włączone do ceremonii przyznania nagród.
W 2012 roku przypadały 50. „urodziny” filmowego agenta 007. Do decyzji mógł przyczynić się również zachwyt krytyków oraz sukces kasowy najnowszego filmu z serii, "Skyfall” w reżyserii Sama Mendesa.

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że Bond z okazji 50. urodzin doczekał się specjalnego hołdu. To nie tylko najdłuższa seria filmowa w historii, ale i jeden z najpopularniejszych fenomenów na świecie - powiedzieli producenci tegorocznej oscarowej gali, Craig Zadan i Neil Meron. Podczas ceremonii zostanie pokazana, m.in. sekwencja poświęcona filmom, rozpoczynająca się od "Dr No” z 1962 roku, który był pierwszym filmem o najlepszym agencie w służbie Jej Królewskiej Mości.

Zdaniem BBC włączenie postaci Jamesa Bonda do ceremonii rozdania nagród zwiększyło spekulacje czy "Skyfall” otrzyma nominację jako „Najlepszy film roku”. Film Mendesa zdobył już nominację do nagrody Producers Guild of America. Nominacja może być niejako zwiastunem przyznania Oscara.

85. ceremonię wręczenia Oscarów zaplanowano na 24 lutego w Dolby Theatre, poprowadzi ją Seth MacFarlane, twórca telewizyjnego serialu-kreskówki "Family Guy". Nominacje zostaną zaprezentowane 10 stycznia.
BBC, ml