Koński los w Zakopanem - przez dwa sezony ciągną wozy, potem trafiają pod nóż

Koński los w Zakopanem - przez dwa sezony ciągną wozy, potem trafiają pod nóż

Dodano:   /  Zmieniono: 
Najsilniejsze konie wożące turystów do Morskiego Oka "pracują" maksymalnie przez dwa lata (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Najsilniejsze konie wożące turystów do Morskiego Oka "pracują" maksymalnie przez dwa lata. Średnio wytrzymują 10 miesięcy - wynika z raportu, jaki dzisiaj ma opublikować broniąca praw zwierząt fundacja Viva!.
- Z raportu fundacji wynika, że od wakacji 36 koni wożących turystów drogą do Morskiego Oka w Tatrach trafiło od rzeźni - informuje RMF 24.

Zdaniem autorów raportu, ciągnięcie wozów z turystami jest dla koni zbyt ciężkie. Policzono także, że zwierzęta wytrzymują zaledwie dwa sezony na drodze do Morskiego Oka. Potem, niemal wszystkie trafiają do rzeźni.

Organizacje broniące praw zwierząt od lat protestują przeciwko "zatrudnianiu" koni na terenie należącym do Tatrzańskiego Parku Narodowego. Protesty nasiliły się po tym, jak na drodze padł koń Jordek. Zdaniem ekologów zwierzę zostało zamęczone, jednak prokuratura nie dopatrzyła się przestępstwa.

Po wypadku, władze TPN zaostrzyły kontrolę na trasie do Morskiego Oka.

jc, RMF 24