Lekarka stwierdziła zgon nie badając pacjentki. Kobieta się ocknęła

Lekarka stwierdziła zgon nie badając pacjentki. Kobieta się ocknęła

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lekarka stwierdziła zgon pacjentki. Kobieta się ocknęła (fot. Pawel998/Wikipedia/CC) 
Lekarka z pogotowia stwierdziła zgon mieszkanki Żołędowa. Po tym jak ratownicy odjechali kobieta się ocknęła - podaje "Gazeta Wyborcza".
Służby zaalarmowała pracownica Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Osielsku, która nie mogła się skontaktować ze swoją 84-letnia podopieczną. Policja po wejściu do mieszkania kobiety znalazła ją leżącą na kanapie. Ponieważ 84-latka nie dawała  oznak życia wezwano pogotowie ratunkowe.

Z relacji policjantów wynika, że lekarka pogotowia nie zbadała 84-latki. Wypisała za to kartę informacyjną stwierdzającą zgon, po czym odjechała.

Gdy w mieszkaniu pojawili się dochodzeniowcy, aby zabezpieczyć ślady okazało się, że kobieta żyje. - Usłyszeliśmy jakiś ciężki oddech i coś jakby charczenie. Byliśmy przekonani, że w pomieszczeniu jest jakieś zwierzę. Okazało się, że to starsza pani się ocknęła. Zdumieni wezwaliśmy pogotowie po raz drugi, tym razem lekarka zabrała pacjentkę do szpitala - tłumaczył jedne z policjantów.

Z nieoficjalnych informacji "Gazety Wyborczej" wynika, że lekarka broniła się mówiąc, że nie badała pacjentki, gdyż nie pozwoliła jej na to policja tłumacząc to dobrem śledztwa.

ja, "Gazeta Wyborcza"