Prezes IPN, Łukasz Kamiński w rozmowie z lwowskim dziennikiem "Wysoki Zamek" powiedział, że w zbrodni wołyńskiej nie mogą usprawiedliwiać żadne błędy polskiej polityki międzywojennej.
Zdaniem Kamińskiego, obecna sytuacja międzynarodowa oraz wewnętrzna w Polsce i na Ukrainie nie mogą być uznawane za argumenty w sprawie pojednania narodów. Jak wyjaśnił, pojednanie musi opierać się na prawdzie i pamięci. Zmierzyć się z tym, według szefa IPN, powinny całe społeczeństwa, a nie tylko historycy, politycy i duchowni.
Prezes IPN odniósł się także do apeli strony ukraińskiej, która chciałaby, aby w stosunkach Polaków i Ukraińców opierać się na słowach "przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Jego zdaniem, mogły one paść z ust polskich biskupów dwadzieścia lat po wojnie, gdyż zostały poprzedzone uczciwym opisem wzajemnych relacji.
Polskie Radio, ml
Prezes IPN odniósł się także do apeli strony ukraińskiej, która chciałaby, aby w stosunkach Polaków i Ukraińców opierać się na słowach "przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Jego zdaniem, mogły one paść z ust polskich biskupów dwadzieścia lat po wojnie, gdyż zostały poprzedzone uczciwym opisem wzajemnych relacji.
Polskie Radio, ml