Sąd aresztował na trzy miesiące policjanta Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, któremu postawiono zarzut "innej czynności seksualnej na osobie poniżej 15 roku życia". Mężczyzna nie przyznał się do winy - podaje Kontakt24.
Do wydarzenia doszło 15 czerwca w miejscowości Wygonin (woj. pomorskie). Policjant miał spotkać się tam ze znajomymi w domku letniskowym. Na miejscu była też córka jednej z osób.
TVN24 podaje, że z relacji świadka wynika, że podejrzany policjant miał tego dnia wypić trzy piwa. 14-latka, która jest w znacznym stopniu niepełnosprawna weszła na poddasze domku, by się przebrać. Mężczyzna miał dyskretnie wejść za nią.
41-latek miał zostać przyłapany na gorącym uczynku. Jak podaje TVN 24, tłumaczył wtedy, że 14-latka go prowokowała i próbowała wykorzystać go seksualnie. Doszło do szarpaniny, wkrótce potem policjant uciekł.
ja, kontakt24.tvn24.pl
TVN24 podaje, że z relacji świadka wynika, że podejrzany policjant miał tego dnia wypić trzy piwa. 14-latka, która jest w znacznym stopniu niepełnosprawna weszła na poddasze domku, by się przebrać. Mężczyzna miał dyskretnie wejść za nią.
41-latek miał zostać przyłapany na gorącym uczynku. Jak podaje TVN 24, tłumaczył wtedy, że 14-latka go prowokowała i próbowała wykorzystać go seksualnie. Doszło do szarpaniny, wkrótce potem policjant uciekł.
ja, kontakt24.tvn24.pl