Powiedział kasjerce, że jest generałem. Oddała mu 300 tys. zł

Powiedział kasjerce, że jest generałem. Oddała mu 300 tys. zł

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kobieta liczyła na walizkę pełną złota (fot.WikiMeda Commons)
Mężczyzna, podający się za amerykańskiego generała wraz ze wspólnikiem, który podawał się za angielskiego dyplomatę, wyłudzili od kasjerki banku ponad 300 tys. złotych. Kobieta przekazała oszustom m.in. 284 tys. zł z lokat klientów banku - informuje portal nowiny24.pl.
Kobiecie, która przyznała się do winy, kiedy zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa, grozi do 10 lat więzienia. Halina G. rzekomego generała poznała w internecie. Mężczyzna obiecywał kobiecie, z którą nawiązał bliskie kontakty przez internet... walizkę pełną złota. Jej sprowadzenie - które miał umożliwić angielski dyplomata - było jednak kosztowne. Dlatego Halina G. przekazała oszustom 40 tys. złotych, które miały sprawić iż walizka ze złotem trafi w jej ręce.

40 tys. złotych okazało się jednak kwotą nie wystarczającą, by zapewnić przewiezienie walizki złota do Polski. Kobieta zaczęła więc przekazywać rzekomemu angielskiemu dyplomacie kolejne kwoty pochodzące z... lokat klientów banku. Łącznie zdefraudowała ok. 284 tysięcy złotych należących do ośmiu klientów banku.

Teraz Halina G. oferuje, że dobrowolnie podda się karze 3 lat więzienia w zawieszeniu na 5 lat. Obiecuje również, iż zwróci zdefraudowane pieniądze. Prokuratura chce również postawić zarzuty oszustom - im również będzie grozić do 10 lat więzienia.

arb, nowiny24.pl