Brytyjska podróżniczka Sarah Outen jako pierwsza kobieta przepłynęła Pacyfik. Samotnie pokonała ponad 6000 kilometrów.
Po pięciu miesiącach wiosłowania 28-letnia podróżniczka dotarła do portu u wybrzeży Alaski. Outen wyruszyła w samotny rejs z Japonii w kwietniu tego roku, w specjalnie zaprojektowanej łodzi.
Niespełna kilometr od brzegu wiatr oraz silne prądy zaczęły spychać łódź na skały. Kierownik wyprawy zdecydował o konieczności odholowania podróżniczki do portu. Wiosną 2014 roku Outen będzie musiała powrócić w kajaku w dokładnie to samo miejsce, aby formalnie ukończyć podróż.
Wody Pacyfiku nie są przychylne wioślarzom. Jak podaje serwis ADN.com, w ostatnich dniach podróży, Sarah cudem uniknęła zderzenia z frachtowcem, który w wyniku awarii radaru płynął prosto na jej łódź. Ponadto z relacji podróżniczki wynika, że często cierpiała na halucynacje i choroby wynikające z odosobnienia.
gb, ADN
Niespełna kilometr od brzegu wiatr oraz silne prądy zaczęły spychać łódź na skały. Kierownik wyprawy zdecydował o konieczności odholowania podróżniczki do portu. Wiosną 2014 roku Outen będzie musiała powrócić w kajaku w dokładnie to samo miejsce, aby formalnie ukończyć podróż.
Wody Pacyfiku nie są przychylne wioślarzom. Jak podaje serwis ADN.com, w ostatnich dniach podróży, Sarah cudem uniknęła zderzenia z frachtowcem, który w wyniku awarii radaru płynął prosto na jej łódź. Ponadto z relacji podróżniczki wynika, że często cierpiała na halucynacje i choroby wynikające z odosobnienia.
gb, ADN