Klient jednego ze szczecińskim sklepów spożywczych kupił cukierki, które oprócz nadzienia miały w środku białe larwy robaków. Sprawą zajął się sanepid - podaje Radio Szczecin.
Według szczecińskiej rozgłośni były to najprawdopodobniej larwy mklika. - Przypuszcza się, że robaki te rozmnażają się w orzechach, które są ich naturalnym środowiskiem. Dlatego pojawiły się właśnie w tych cukierkach - wyjaśniła Małgorzata Kapłan z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie.
Sanepid zajął się sprawą i sprawdza już wszystkie sklepy Społem w Szczecinie i Policach, a producent feralnych cukierków - katowicka firma "Hanka 1923 Słodycze Polskie Kopczyńscy" - już wycofuje produkt ze sklepów.
pr, Radio Szczecin
Sanepid zajął się sprawą i sprawdza już wszystkie sklepy Społem w Szczecinie i Policach, a producent feralnych cukierków - katowicka firma "Hanka 1923 Słodycze Polskie Kopczyńscy" - już wycofuje produkt ze sklepów.
pr, Radio Szczecin