Ks. Sztaba: edukacja seksualna wśród dzieci to "dobra pedofilia"

Ks. Sztaba: edukacja seksualna wśród dzieci to "dobra pedofilia"

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Dr ks. Mariusz Sztaba, pracownik Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego oraz duchowny z Archidiecezji Częstochowskiej 28 września zabrał ws. pedofilii w polskim Kościele.
Zdaniem ks. Sztaby " sprawa podejrzanych o pedofilię, a już skazanych przez media, dwóch polskich duchownych pracujących na Dominikanie stała się niemalże numer jeden w liberalno-lewicowych mediach".

"Ale czy rzeczywiście media szukają systemowego rozwiązania problemu pedofilii, jego źródeł i przejawów, czy też skupiły się na walce z dwójką ludzi i Kościołem, którego są członkami? Odnoszę wrażenie, że raczej drugie podejście jest bliższe mediom i związanym z nimi »dyżurnym ekspertetom«. Bo jeżeli pedofilię określimy jako zjawisko obrzydliwe i zasługujące na surowe karanie, to po cóż tyle medialnego zainteresowania? Pedofilia jest złem i trzeba je zwalczać, z tego też powodu nie ma za bardzo o czym rozprawiać. Jest to zadanie dla prokuratury, a nie dla śledczych i często tworzących "fakty” dziennikarzy żądnych sensacji i skandali [pisownia oryg. - red.]" - podkreślił Sztaba.

Ksiądz Sztaba nazwał pedofilię "bronią masowego rażenia" skierowaną przeciwko Kościołowi. "Sprawa jednak nie jest taka oczywista, jakby się wydawało. Ci sami, którzy dzisiaj chętnie zlinczowaliby podejrzanych o pedofilię duchownych, zupełnie inaczej określali czyn Romana Pogańskiego, który w 1977 roku uwiódł 13-letnią wówczas Samanthę Gailey w willi aktora Jacka Nicholsona w Hollywood i zgwałcił ją. Gdy 26 września 2009 r. Polański został zatrzymany na lotnisku w Zurychu i umieszczony w tymczasowym areszcie ekstradycyjnym na podstawie amerykańskiego nakazu aresztowania z 1978 roku, „rzesze” uczonych, celebrytów i polityków pośpieszyły z pomocą i wsparciem. Seksuolog Zbigniew Lew–Starowicz dowodził, że Polański nie jest pedofilem, a poza tym pedofilia nie jedno ma imię i jest chorobą zapisaną w międzynarodowej klasyfikacji chorób. W przestrzeni publicznej pojawił się list zatytułowany Uwolnić Romana Polańskiego podpisany przez »wielkich« tego świata. I nie pamiętam, aby ktoś tak bardzo zabiegał o to, żeby polska prokuratura wszczęła osobne śledztwo przeciwko panu Polańskiemu, jak to ma miejsce w przypadku oskarżonych duchownych. Komu tak bardzo na tym zależy? I o co tak naprawdę chodzi w tej sprawie? - podkreślił ksiądz.

Dobra pedofilia?

Ponadto, zdaniem księdza Sztaby w Europie promowana jest tzw. "dobra pedofilia". Pod tym pojęciem, jego zdaniem, kryje się propagowanie edukacji seksualnej wśród najmłodszych, która to z kolei prowadzi do "dobrej pedofilii" czyli "obcowania cielesnego z nieletnimi za ich zgodą i przyzwoleniem".

"Bo czymże innym są propagowane w mediach „standardy edukacji seksualnej w Europie”, popierane i zalecane przez Polską Akademię Nauk, Ministerstwo Zdrowia oraz MEN w łączności ze Światową Organizacją Zdrowia (WHO), czego dobitnym przykładem była zorganizowana w kwietniu b.r. Konferencja przez Centrum Edukacji Obywatelskiej (CEO). Na konferencji mówiono o standardach WHO w dziedzinie seksu, wskazując m.in. na to, że dziecko między 9 a 12 rokiem życia powinno już nauczyć się wyrażać swoje potrzeby w kontekście zabawy w lekarza oraz skutecznie stosować prezerwatywy i środki antykoncepcyjne. Przedstawiono także propozycję zmian w edukacji seksualnej, wnioskując, że lekcje seksu powinny być już dla czterolatka, a 12-latek powinien już potrafić komunikować się w celu uprawiania "przyjemnego seksu” - podkreślał ks. Sztaba.

"Należy także wiedzieć, że w Holandii od 2006 r. działa już legalnie partia polityczna „Dobroczynność, Wolność i Różnorodność” (PNVD), założona przez jawnych pedofilów. Jej przywódca Ad van den Berg za główny celem nowej partii uważa obniżenie z 16 do 12 lat granicy wieku, od której współżycie seksualne byłoby dozwolone. Partia od początku działała jako grupa lobbystów, domagając się liberalizacji przepisów dotyczących pornografii dziecięcej i sodomii. Jej członkowie domagają się także, żeby pornografia dziecięca mogła być emitowana w telewizji bez żadnych ograniczeń, a edukacja seksualna była w szkołach już od najniższych klas. Partia pedofilów w uzasadnianiu swoich żądań powołuje się na homoseksualistów i ich walkę o własne prawa"- przekonywał ksiądz.

"Pedofilia jest złem"


"Pedofilia jest złem, z którym trzeba walczyć. Ale nie wolno wykorzystywać jej do innych celów, np. walki z Kościołem katolickim. Jeśli media rzeczywiście chcą sprzyjać rozwiązaniu tego haniebnego problemu, to niech zrezygnują z programów i artykułów, w których banalizują ludzką seksualność, promują dewiacje i perwersje oraz wywierają „nacisk” na odpowiednie urzędy i opinię publiczną, w celu wprowadzania europejskich standardów edukacji seksualnej do polskich szkół. Już najwyższy czas, aby polskie media zrezygnowały z cynizmu i obłudy, w trosce o dobro rozwojowe nowych pokoleń Polaków. Już czas, aby polskie media zamiast ukazywać Kościół katolicki jako wroga społeczeństwa polskiego, nauczyły się budującej z nim współpracy, na rzecz autentycznego postępu i rozwoju poszczególnego Polaka i całego narodu" -wyjaśniał w swoim artykule ks. Sztaba