Romowie boją się o swoje życie. Prokuratura stawia zarzuty

Romowie boją się o swoje życie. Prokuratura stawia zarzuty

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prokuratura chce, by Edward Mazur przyleciał do Polski (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Padły kolejne zarzuty za napaść na rodzinę Romów. 32-letniemu łodzianinowi postawiono identyczne zarzuty jak pozostałym jego kompanom. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności – poinformował tvn24.pl.
Trzech mężczyzn zostało zatrzymanych w Łodzi za napaść na romską rodzinę. Grozili jej z powodu przynależności narodowej. Napastnicy straszyli pozbawieniem życia i podpaleniem domu.

Prokuratura Okrętowała w Łodzi przesłuchała kolejnego, czwartego mężczyznę, któremu podobnie jak kolegom grozi do 5 lat więzienia. - Mężczyzna usłyszał zarzut dotyczący kierowania gróźb ze względu na przynależność narodową. O tym, czy wystąpimy do sądu z wnioskiem o areszt zadecydujemy po zakończeniu przesłuchiwania 32-latka- poinformował prokurator.

Romowie obawiają się zemsty i myślą o przeprowadzce. -Czuję się Polką. Urodziłam się tutaj, tak samo jak moja mama i tata. Nie wiem, dlaczego to zrobili. Co chwilę ktoś nas obrażał, ale nie sądziłam, że zaatakują nas w naszym domu – skarży się zaatakowana kobieta.

Policja zapewnia, że kontroluje sytuację i zapewniam, że nie dopuści do podobnych ataków.

dż, tvn24.pl