Moomoo, kot z Nowej Zelandii, został postrzelony w głowę z... kuszy, ale przeżył mimo iż bełt przebił mu na wylot czaszkę. Na szczęście mózg zwierzęcia nie został uszkodzony.
Weterynarze z kliniki, do której trafił kot, podkreślają, że nigdy wcześniej nie spotkali się z takim przypadkiem - bełt przeszedł przez czaszkę kota na wylot, ale nie uszkodził mu mózgu. Kot doznał jedynie obrażeń nosa i oczodołu.
Bełt został już usunięty z czaszki zwierzęcia i kot wraca obecnie do zdrowia. Na razie nie wiadomo kto postrzelił zwierzę. Sprawcy poszukuje Stowarzyszenie Walczące z Przemocą Wobec Zwierząt (SPCA).
arb, www.3news.co.nz
Bełt został już usunięty z czaszki zwierzęcia i kot wraca obecnie do zdrowia. Na razie nie wiadomo kto postrzelił zwierzę. Sprawcy poszukuje Stowarzyszenie Walczące z Przemocą Wobec Zwierząt (SPCA).
arb, www.3news.co.nz