Matka półtorarocznego chłopca twierdzi, że mężczyzna, który zadzwonił na policję i poinformował funkcjonariuszy o porzuconym dziecku, wcześniej zobowiązał się, że go popilnuje - podaje Polskie Radio.
Policjanci 3 grudnia otrzymali informację, że na jednej z ulic w Bydgoszczy odnaleziono porzucone 1,5-roczne dziecko. Mężczyzna, który zgłosił sprawę policji zaopiekował się dzieckiem, miał je zabrać do domu i nakarmić. Przed południem 4 grudnia policjanci ustalili, że matka chłopca to 22-letnia mieszkanka Wrocławia. Kobieta została zatrzymana i przesłuchana.
Matka chłopca stwierdziła podczas rozmowy z policjantami, ze Grzegorz Ł., który zadzwonił na policję wcześniej zobowiązał się, że zaopiekuje się dzieckiem. Mężczyzna częściowo potwierdził wersję 22-latki. Śledczy poinformowali też, że matka dziecka podejrzewana jest m.in. o wyłudzenia i oszustwa.
ja, Polskie Radio
Matka chłopca stwierdziła podczas rozmowy z policjantami, ze Grzegorz Ł., który zadzwonił na policję wcześniej zobowiązał się, że zaopiekuje się dzieckiem. Mężczyzna częściowo potwierdził wersję 22-latki. Śledczy poinformowali też, że matka dziecka podejrzewana jest m.in. o wyłudzenia i oszustwa.
ja, Polskie Radio