Niemieckie władze zabrały polskiej rodzinie dzieci po awanturze z sąsiadami
Rodzice i dzieci, rozdzieleni od pół roku - widują się raz w tygodniu. Młoda rodzina z Piły wyjechała do Berlina w poszukiwaniu pracy. Po awanturze z sąsiadami w ich mieszkaniu pojawili się urzędnicy niemieckiego biura do spraw młodzieży - Jugendamt.
Niemieckie biuro zabrało trzech synów do schroniska, a rodzicom zezwoliło na widzenie raz w tygodniu i rozmowę tylko po niemiecku. Niemiecki sąd ma zdecydować o losie dzieci w przyszłym tygodniu.
sjk, TVN24/x-news