Renata K. została skazana na 25 lat więzienia przez bydgoski sąd za dokonanie morderstwa matki swojego konkubenta. Dokonała go z wyjątkowym okrucieństwem.
Sama zbrodnia miała miejsce w Kamionkach w woj. kujawsko-pomorskim, gdzie zabiła 58-letnią kobietę, po czym poćwiartowała jej ciało i ukryła je w rożnych miejscach na swojej posesji.
Według bydgoskiego sądu, oskarżona zaatakowała swoją ofiarę młotkiem. Próbowała spalić jej zwłoki. Kiedy jednak okazało się to niemożliwe, zaczęła je ukrywać. Sama później zaangażowała się w poszukiwanie zaginionej.
Na zwłoki natrafili pracownicy czyszczący szambo, gdzie znaleziono rękę. Oskarżona przyznała się do winy, lecz w trakcie procesu wycofała się z zeznań i wskazała winę na konkubenta, który według niej - wymagał od niej współuczestniczenia w zbrodni.
Cześć mieszkańców Kamionki domaga się dla 29-letniej Renaty K. dożywocia. Oskarżona nie była wcześniej karana. Wyrok jest nieprawomocny.
Eb, tvn24
Według bydgoskiego sądu, oskarżona zaatakowała swoją ofiarę młotkiem. Próbowała spalić jej zwłoki. Kiedy jednak okazało się to niemożliwe, zaczęła je ukrywać. Sama później zaangażowała się w poszukiwanie zaginionej.
Na zwłoki natrafili pracownicy czyszczący szambo, gdzie znaleziono rękę. Oskarżona przyznała się do winy, lecz w trakcie procesu wycofała się z zeznań i wskazała winę na konkubenta, który według niej - wymagał od niej współuczestniczenia w zbrodni.
Cześć mieszkańców Kamionki domaga się dla 29-letniej Renaty K. dożywocia. Oskarżona nie była wcześniej karana. Wyrok jest nieprawomocny.
Eb, tvn24