Policjanci w Tychach zatrzymali kierowcę, który miał prawie 4,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. - To rekordzista śląskich dróg w tym roku – mówią funkcjonariusze. Promil mniej miał kierowca, który spowodował kolizję w Będzinie - donosi TVN24 Katowice.
Zatrzymanym jest 45-letni kierowca, który, jak mówią policjanci, wpadł podczas rutynowej kontroli przy ulicy Zwierzynieckiej w Tychach. O dalszym losie mężczyzny zadecyduje prokurator. Zatrzymanemu grozi do dwóch lat więzienia.
Jeszcze większe problemy mogą grozić 47-latniemu kierowcy z Będzina, który mając 3,5 promila alkoholu, spowodował kolizję z dwoma innymi pojazdami. Według ustaleń policji, kierujący fiatem 170 uderzył w autobus, a następnie w osobową hondę. Nikomu nic się nie stało.
ag, tvn 24
Jeszcze większe problemy mogą grozić 47-latniemu kierowcy z Będzina, który mając 3,5 promila alkoholu, spowodował kolizję z dwoma innymi pojazdami. Według ustaleń policji, kierujący fiatem 170 uderzył w autobus, a następnie w osobową hondę. Nikomu nic się nie stało.
ag, tvn 24