„Tylko w styczniu osiem monitorowanych banków: Alior, BZ WBK, Pekao, PKO, Pocztowy, Getin Noble, Śląski i Millennium, zmagało się z 27 awariami, trwającymi łącznie ponad 44 godziny. Najwięcej było ich w Getinie, Millennium i PKO. Tylko BZ WBK udało się uniknąć kłopotów. Dla porównania w grudniu ubiegłego roku awarii było 17 i trwały łącznie 25 godzin” - podaje "Dziennik Gazeta Prawna". Stale rosnąca liczba transakcji przeciąża systemy bankowe.
Problemy, które spotykają klientów, to najczęściej niemożność wejścia na strony internetowe banków, problemy z autoryzacją transakcji, wykonywanie przelewów czy płatności karta w sklepach. Jak podaje "DGP", banki odmawiają komentarza w tej sprawie, a zdobyte informacje pochodzą od jednego z krajowych integratorów płatności, popularnie nazywanych "bramkami". Implementuje się je na stronach sklepów internetowych, by w łatwy sposób wybrać bank, z którego chcemy wyprowadzić przelew lub zdecydować się na inny sposób płatności (kartą kredytową, przekazem pocztowym, etc.).
„Zdaniem biura prasowego PKO BP od listopada nie było w tym banku awarii, w wyniku której klienci nie mogliby skorzystać z serwisu transakcyjnego iPKO czy Inteligo” - można przeczytać w „DGP”. Podobnie broni się ING.
Maciej Krzysztoszek z Komisji Nadzoru Finansowego zwraca uwagę na fakt, iż banki są instytucjami ogromnego zaufania publicznego - dlatego należy oczekiwać, że tego typu awarie będą szybko rozwiązywane, a ryzyko ich występowania ograniczane do minimum- mówi dla "DGP".
DK, Stefczyk.info
„Zdaniem biura prasowego PKO BP od listopada nie było w tym banku awarii, w wyniku której klienci nie mogliby skorzystać z serwisu transakcyjnego iPKO czy Inteligo” - można przeczytać w „DGP”. Podobnie broni się ING.
Maciej Krzysztoszek z Komisji Nadzoru Finansowego zwraca uwagę na fakt, iż banki są instytucjami ogromnego zaufania publicznego - dlatego należy oczekiwać, że tego typu awarie będą szybko rozwiązywane, a ryzyko ich występowania ograniczane do minimum- mówi dla "DGP".
DK, Stefczyk.info