Warszawscy policjanci ze Śródmieścia zatrzymali cztery osoby podejrzane o kradzieże mieszkaniowe metodą „na administratora”. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń śledczych, grupa działając wspólnie i w porozumieniu, wykorzystując podeszły wiek swoich ofiar, plądrowała mieszkania, zabierając z nich biżuterię oraz pieniądze. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
Jak wynika z relacji osób pokrzywdzonych oraz ustaleń procesowych, metoda działania sprawców była zawsze podobna. Grupa wyszukiwała wśród przechodniów starsze i zamożnie wyglądające kobiety, w wieku około 75 lat, a następnie śledziła je do samych drzwi mieszkania. Wtedy oskarżone zaczynały odgrywać swoją "scenkę", podając się za pracownice administracji, które muszą usunąć rzekomą "awarię".
Po wejściu do mieszkania dwie kobiety zagadywały swoją ofiarę, a trzecia z nich plądrowała w tym czasie mieszkanie w poszukiwaniu biżuterii oraz pieniędzy. Kiedy pokrzywdzone zorientowały się, że padły ofiarą przestępstwa i zostały okradzione, po fałszywych pracownikach administracji nie było już śladu. Kiedy wiadomo było, że w mieszkaniu poza przyszła ofiarą jest ktoś jeszcze, grupa wycofywała się i szukała dalej.
Jak ustalili policjanci, trzy kobiety i mężczyzna działali w ten sposób od grudnia ubiegłego roku okradając co najmniej 3 mieszkania. Straty, jakie w wyniku kradzieży poniosły pokrzywdzone w tych przestępstwach szacuje się na ponad 80 tysięcy złotych.
Działania operacyjne doprowadziły do rozpracowania grupy i zatrzymania w miniony wtorek wszystkich podejrzanych w tej sprawie osób, trzech kobiet narodowości romskiej oraz mężczyznę narodowości polskiej.
61–letni Tadeusz S., 56-letnia Bogusława P., 28-letnia Magdalena Ł. oraz 23–letnia Sylwia D. usłyszeli zarzuty kradzieży, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd rejonowy dla Warszawy Śródmieście podjął wczoraj decyzję o objęciu całej czwórki policyjnym dozorem.
DK, KSP
Po wejściu do mieszkania dwie kobiety zagadywały swoją ofiarę, a trzecia z nich plądrowała w tym czasie mieszkanie w poszukiwaniu biżuterii oraz pieniędzy. Kiedy pokrzywdzone zorientowały się, że padły ofiarą przestępstwa i zostały okradzione, po fałszywych pracownikach administracji nie było już śladu. Kiedy wiadomo było, że w mieszkaniu poza przyszła ofiarą jest ktoś jeszcze, grupa wycofywała się i szukała dalej.
Jak ustalili policjanci, trzy kobiety i mężczyzna działali w ten sposób od grudnia ubiegłego roku okradając co najmniej 3 mieszkania. Straty, jakie w wyniku kradzieży poniosły pokrzywdzone w tych przestępstwach szacuje się na ponad 80 tysięcy złotych.
Działania operacyjne doprowadziły do rozpracowania grupy i zatrzymania w miniony wtorek wszystkich podejrzanych w tej sprawie osób, trzech kobiet narodowości romskiej oraz mężczyznę narodowości polskiej.
61–letni Tadeusz S., 56-letnia Bogusława P., 28-letnia Magdalena Ł. oraz 23–letnia Sylwia D. usłyszeli zarzuty kradzieży, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd rejonowy dla Warszawy Śródmieście podjął wczoraj decyzję o objęciu całej czwórki policyjnym dozorem.
DK, KSP