Wpadka dwójki włamywaczy. Niezwykły zbieg okoliczności...

Wpadka dwójki włamywaczy. Niezwykły zbieg okoliczności...

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. KWP
Paweł P. i Kamil S. trzy najbliższe miesiące spędzą w areszcie. 35-latek i 30-latek odpowiedzą za usiłowanie kradzieży z włamaniem. Mężczyźni zostali zatrzymani kilka minut po zdarzeniu przez policjantów z bielańskiego wydziału kryminalnego. Funkcjonariusze zabezpieczyli rękawice i wytrychy służące do dokonywania włamań. Obu kolegom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło około 10:00 w jednym z mieszkań przy ulicy Kochanowskiego. Sprawcy, wykorzystując nieobecność lokatorki, próbowali otworzyć drzwi wejściowe do mieszkania, poprzez uszkodzenie zamków. Świadkami przestępstwa były dwie sąsiadki, z których jedna opiekowała się mieszkaniem podczas nieobecności właścicielki. Kobiety spłoszyły włamywaczy, ale doskonale zapamiętały rysopisy sprawców.

W tym samym czasie, w dniu wolnym od służby, policjant z wydziału kryminalnego bielańskiej komendy wybrał się z córką na spacer. Na ulicy Kochanowskiego minął dwóch mężczyzn, którzy nerwowo się zachowywali i co do których miał uzasadnione podejrzenia, że mogą mieć oni związek z włamaniami.

Funkcjonariusz skontaktował się z kolegami z wydziału kryminalnego, którzy natychmiast przyjechali we wskazane miejsce. Potem sytuacja rozwijała się już bardzo dynamicznie. Mężczyźni, gdy tylko zorientowali się, że są obserwowani, próbowali uciekać. Paweł P. i Kamil S. wsiedli do samochodu i próbowali ruszyć z miejsca. Jeden z policjantów będący w pobliżu pojazdu w ostatniej chwili odskoczył od samochodu, w przeciwnym razie zostałby potrącony. W międzyczasie do pojazdu podbiegł funkcjonariusz, który wybił szybę w bocznych drzwiach i uniemożliwił dalszą jazdę dwóm kolegom.

35-letni Paweł P. i 30-letni Kamil S. zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu. Podczas przeszukania funkcjonariusze ujawnili przy obu mężczyznach i zabezpieczyli kilka telefonów komórkowych, klucze różnego rodzaju, strzykawki z zawartością cieczy, wytrychy oraz rękawiczki.

Za to przestępstwo grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.

DK, KWP