Zapłacił za zabicie kolegi 4 tys. złotych. Trzy wyroki po 25 lat

Zapłacił za zabicie kolegi 4 tys. złotych. Trzy wyroki po 25 lat

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc.hu Źródło:FreeImages.com
Sąd Okręgowy w Kielcach skazał na 25 lat Kamila M., który zlecił zabójstwo swojego kolegi. Takie same kary sąd wymierzył Piotrowi G. oraz Piotrowi K., którzy dokonali zabójstwa.
Ofiara to 21-letni Grzegorz, którego ciało przechodnie znaleźli 27 listopada 2012 roku u zbiegu ulic Okrzei i Kruczej w Sandomierzu. Miał 13 ran kłutych, wcześniej był bity i kopany. Dlaczego został zamordowany?

Według ustaleń sądu zbrodnię zlecił 19-letni Kamil M., bo chciał sobie zapewnić korzystny wynik sprawy sądowej o oszustwa internetowe, w której następnego dnia Grzegorz miał zeznawać przeciwko niemu. Wykonanie "roboty" powierzył dwóm kolegom - 21- i 19-letniemu - obiecując im 2 tys. zł za ciężkie pobicie, "tak, żeby wylądował na OIOM-ie", a 4 tys. zł za "zniknięcie Grześka".

- Szokować może, gdy młody człowiek, wychowany w tzw. dobrym domu, wybiera taki sposób rozwiązania swoich problemów i wycenia życie swojego kolegi na 4 tysiące złotych - podkreślił sędzia Marek Stempniak, uzasadniając wyrok w sprawie brutalnego morderstwa w Sandomierzu.

- Oskarżeni są nie tylko bezwzględnymi, ale i cynicznymi sprawcami zbrodni, dlatego należy ich na długo izolować od społeczeństwa. Ofiara była mniej więcej ich rówieśnikiem, a jej życie zostało przecięte - uzasadniał sędzia Stempniak.

Kielecki sąd orzekł dziś również, że rodzicom zamordowanego 21-latka oskarżeni mają zapłacić łącznie 100 tys. zł zadośćuczynienia.

Wyrok jest zgodny z żądaniami prokuratury. - Trudno jednak uznać za sukces wymierzenie kary sprawcom takiej zbrodni - powiedziała dziennikarzom prokurator Ewa Stępień. Wyrok jest nieprawomocny, obrona już zapowiedziała apelację.

Gazeta.pl, ml