Ośmioletnia Jazmine McEnaney przyjęła poród swojego brata. Dzielna dziewczynka zadzwoniła na pogotowie i pomogła mamie w wydaniu na świat maleńkiego Josepha.
- Byłam spanikowana. Jestem w domu sama z ośmioletnią dziewczynką. Co mam zrobić? Nawet, gdybym po kogoś zadzwoniła, nie daliby rady dotrzeć na czas. To się działo tak szybko - mówiła matka rodzeństwa. Dzięki roztropności i umiejętności zachowania zimnej krwi ośmiolatki, cała akcja przebiegła bez najmniejszych komplikacji.
CNN Newsource/x-news
CNN Newsource/x-news