W Łomży rozpoczął się proces dwóch byłych policjantów oraz dwóch biznesmenów z Zambrowa, którzy za pieniądze mieli wykorzystywać małoletnie dziewczyny z domu dziecka. Proces został utajniony ze względu na dobro nastolatek, które chcą ułożyć sobie życie.
Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w tej sprawie złożył w 2013 r. komendant wojewódzki policji. Prokuratura w Łomży ustaliła, że podopieczne domu dziecka w Zambrowie, które z poznanymi mężczyznami umawiały się na płatny seks, nie mają ukończonych 18 lat. Spotkania miały trwać od marca do maja 2013 r.
Dotychczas zarzuty seksualnego nadużycia stosunku zależności na osobie małoletniej postawiono sześciu osobom. Pięć z nich zostało już oskarżonych.
W Zambrowie toczy się już również utajniony proces dotyczący ginekologa Roberta A., dyrektora Powiatowej Inspekcji Sanitarnej. Jemu również postawiono zarzuty korzystania z płatnych usług seksualnych podopiecznych miejscowego domu dziecka.
Pozostali oskarżeni są sądzeni w Łomży, ponieważ w Zambrowie wszyscy ich znają i z nimi współpracowali. Wszystkim grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Gazeta Wyborcza
Dotychczas zarzuty seksualnego nadużycia stosunku zależności na osobie małoletniej postawiono sześciu osobom. Pięć z nich zostało już oskarżonych.
W Zambrowie toczy się już również utajniony proces dotyczący ginekologa Roberta A., dyrektora Powiatowej Inspekcji Sanitarnej. Jemu również postawiono zarzuty korzystania z płatnych usług seksualnych podopiecznych miejscowego domu dziecka.
Pozostali oskarżeni są sądzeni w Łomży, ponieważ w Zambrowie wszyscy ich znają i z nimi współpracowali. Wszystkim grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Gazeta Wyborcza